Czy dokończenie budowy całego kompleksu Europejskiego Centrum Filmowego jest zagrożone? W sprawie pojawia się kilka wątków i oficjalne oświadczenia, zarówno resortu kultury, jak i toruńskiego magistratu. Sprawdziliśmy temat.
O ECFC zrobiło się głośno w piątek (4 października) gdy toruński dziennikarz Jacek Kiełpiński, opublikował w mediach społecznościowych zaskakującą informację. Według jego słów, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego miało się wycofać z finansowania drugiego etapu budowy Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Choć informacja ta była nieoficjalna i niczym niepotwierdzona, wywołała duże poruszenie, zwłaszcza w środowiskach związanych z kulturą i sztuką.
- Ministerstwo Kultury wycofuje się z finansowania Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Informacje mnożą się z różnych źródeł, wszyscy czekają na powstające właśnie dokumenty. Czeka nas więc najpewniej gorąca jesień
- napisał Kiełpiński, który dodał, że choć budowa studia filmowego postępuje błyskawicznie, to wygląda na to, że „na nim architektoniczna oprawa dla Złotej Żaby się skończy.”
Wiele osób zaczęło spekulować, co to oznacza dla przyszłości prestiżowego festiwalu EnergaCAMERIMAGE, który od lat jest ważnym elementem kalendarza kulturalnego Torunia.
Jeszcze tego samego dnia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało oficjalny komunikat, który rzucił nieco więcej światła na całą sprawę. W oświadczeniu poinformowano, że resort prowadzi weryfikację kosztów oraz zasadności realizacji drugiego etapu inwestycji, czyli budowy siedziby Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE. Ministerstwo zaznaczyło, że pojawiły się wątpliwości co do harmonogramu oraz wysokości kosztów tego etapu.
Co jednak najważniejsze, Ministerstwo podkreśliło, że weryfikacja dotyczy wyłącznie drugiego etapu budowy, a finansowanie pierwszego etapu oraz festiwalu EnergaCAMERIMAGE nie jest zagrożone.
Pierwszy etap budowy, który obejmuje m.in. budowę studia filmowego, jest realizowany zgodnie z planem, a dalsze prace postępują bez większych zakłóceń.
Niedługo po ogłoszeniu komunikatu przez Ministerstwo, toruński magistrat, za pośrednictwem rzecznika prasowego prezydenta Marcina Centkowskiego, również wydał swoje oświadczenie. Urząd poinformował, że Paweł Gulewski, prezydent Torunia, planuje spotkanie z Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Hanną Wróblewską, aby omówić przyszłość projektu ECFC. Spotkanie ma na celu ustalenie dalszych kroków w kontekście realizacji budowy siedziby centrum filmowego oraz przyszłej formuły funkcjonowania tej instytucji.
Magistrat potwierdził, że zgłoszone przez Ministerstwo zastrzeżenia dotyczą wyłącznie drugiego etapu budowy i nie mają wpływu na finansowanie festiwalu EnergaCAMERIMAGE ani pierwszego etapu inwestycji.
Centkowski zapowiedział, że na początku przyszłego tygodnia odbędzie się wewnętrzne posiedzenie zespołu ds. budowy siedziby ECFC, na którym zostaną omówione aktualne kwestie związane z harmonogramem oraz budżetem inwestycji. Miasto podkreśliło, że współfinansowanie inwestycji wynosi 200 milionów złotych, zgodnie z umową z 2019 roku.
Budowa Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu to temat, który budzi wiele emocji. Z jednej strony projekt ten jest postrzegany jako ogromna szansa dla miasta, które dzięki niemu może zyskać na prestiżu oraz przyciągnąć inwestorów i turystów. Z drugiej strony nie brakuje głosów krytycznych, zwracających uwagę na wysokie koszty i ryzyko opóźnień w realizacji projektu.
ECFC to nie tylko przyszła siedziba festiwalu EnergaCAMERIMAGE, ale również nowoczesny kompleks, który ma służyć jako centrum edukacji filmowej, przestrzeń wystawiennicza i miejsce dla międzynarodowych wydarzeń kulturalnych. Projekt zakłada budowę budynku o imponujących rozmiarach – jego powierzchnia użytkowa wyniesie 43 600 m², a wewnątrz znajdzie się m.in. sala kinowa na 1500 osób, scena obrotowa oraz przestrzeń dla orkiestry.
We wrześniu 2024 roku rozpoczęło się postępowanie na wybór wykonawcy drugiego etapu budowy ECFC. Proces ten przeprowadzany jest w systemie „doprojektuj i buduj” na zasadach dialogu konkurencyjnego, co pozwala na dostosowanie rozwiązań technicznych do wymagań projektu. Dialog ten pozwala również wykonawcom na weryfikację przyjętych założeń projektowych, co ma na celu uniknięcie opóźnień i problemów związanych z realizacją inwestycji. Teraz, w obliczu oświadczeń ministerstwa, realizacja tego etapu staje pod znakiem zapytania.
Kpiarz 11:50, 05.10.2024
W Bydgoszczy uaktywnili się politycy PO aby ten projekt obalić. Zazdrości Polityków PO w Bydgoszczy jest wysoce szkodliwa dla działań Torunia w pozyskaniu wielkich strategicznych inwestycji. Nie będę pisał o nazwiskach ale to bardzo wpływowe osoby w rządzie PO z regionu Bydgoskiego
NoHeyt12:24, 05.10.2024
Trzeba zrobić wszystko, żeby ten obiekt powstał w całości. I etap to tylko część budowy, więc to tak jakby wybudować salę gimnastyczną bez szkoły lub market bez parkingu. Zaczęliśmy to skończmy i zbudujmy formułę dla obiektu pozwalającą na wykorzystanie go przez cały rok. Niech na siebie zarabia i będzie kolejnym symbolem obecnych czasów.
Normalny12:37, 05.10.2024
W Toruniu jest grupka osób, która nie chce żadnych inwestycji i budów myśląc, że miasto może funkcjonować i rozwijać się jak "las". Otóż żeby miasto się rozwijało i było postrzegano jako duże i atrakcyjne dla inwestorów muszą być podejmowane odważne decyzje. Rozumiem osoby chcące więcej zieleni, ale tutaj potrzebna jest równowaga. Lipsk jest miastem ok 600 tysięcznym, gdzie są starsze zabudowania mieszające się z odważną i nowoczesną architekturą (w tym wysokimi biurowcami), ale poza tym ok 1/3 powierzchni miasta zajmują tereny naturalne (zieleń i woda). Musi więc być i "betonoza i zielenioza" żeby ludzie mieli gdzie mieszkać, pracować i spacerować. Przeciąganie liny w skrajność spowoduje, że staniemy się zadupiem z drzewami i dużym poziomem bezrobocia i biedy.
tea22:08, 06.10.2024
Gdzie niby te drzewa? Toruń jest jednym z najmniej zielonych miast. A jak ma jakąś zieleń to za Zaleskiego wyglądała jak za komuny.
roman13:51, 07.10.2024
Trafne! Dla ludzi z potencjałem potrzeba czegoś więcej niż mszy w niedziele albo bzdury ktore wygaduje rydzyk czy braun.
JO14:00, 05.10.2024
Miś naszych czasów nie powstanie bo kto miałby utrzymywać kolejne gmachy na tygodniowy festiwal i opłacać pseudo gwiazdki za pobyt i przylot.
Lewica chce pokonać 14:50, 05.10.2024
To są działania ludzi którzy chcą obalić Piotra Całbeckiego i Pawła Gulewskiego i tworzyc drogę do władzy Lewicy z Wielgus na czele. Tylko dziecko w kołysce tego nie widzi?
Marian14:52, 05.10.2024
Trzeba jeszcze zrobić audyt odnośnie tego całego Camerimage żeby mieć czarno na białym zasadność zatrzymania tego szaleństwa z publicznych pieniędzy.
Co zrobiła min. Cien14:52, 05.10.2024
Co zrobiła min. Cienkowska z KPO? Policzcie straty. Teraz ona wypowiada się, że Toruniowi niepotrzebna taka inwestycje. Ciekawe dla kogo chce te pieniądze? Dla Ciechanowa, czy dla Łodzi?
Al15:19, 05.10.2024
Brawo Prezydent Gulewski!!! Bella Skyway, grandprix na żużlu a teraz Camerimage!!! Dziękuję za to że rozwalasz nasz Toruń od środka!!!
Robson123518:50, 05.10.2024
Zwija Toruń na czyjeś plecenie , pewnie partyjne, niejaki Bruski zaciera rączki
klaus schab05:57, 07.10.2024
Realizacja Agendy 2030, najlepsze jeszcze przed nami.
Bob17:35, 05.10.2024
Moim zdaniem,dla jednego człowieka który, uciekał z Torunia ze swoim festiwalem camerimage,do innego miasta nie powinien dostać aż tylu pieniędzy od budżetu państwa.Pozdrawiam mieszkańców Torunia,i nie tylko.
ECFC dla kogo?21:12, 05.10.2024
ECFC o ile umiem czytać ma być własnością Miasta Toruń. Jesteś zatem kłamca, albo manipulatorem.
To że Pan Żydowicz pomógł pozyskać 400 mln na te inwestycje w Rządu dla TORUNIA ma być twoim żałosnym zdaniem powodem do braku zaufania do niego? To, że odmówił korupcyjnym propozycjom w Toruniu i Łodzi i odszedł nie sprzedając się to ma nas przekonać, że nie mamy mu zaufać? Dzięki Żydowiczowi w ogóle rozpoczęto budowę 4 kręgu opery w Bydgoszczy, CSW w Toruniu i EC1 w Łodzi. człowieku co ty opowiadasz?
Za ECFC21:20, 05.10.2024
Widać, że część komentujących to ludzie z lasu, którzy myślą że jak nie będzie ECFC to mniej jako mieszkańcy będą wrzucać do kasy miasta albo dostaną coś innego w zamian.
JaStąd21:23, 05.10.2024
PO = 280 mld zaciągniętego długu przez rok, ale ZERO spełnionych ze 100 obietnic. CPK odłożone na czas zakończenia Cargo we Frankfurcie, pieniądze na kulturę idą niewiadomo gdzie, a Toruń się zwija. Zaczynam się zastanawiać czy ten Teksas nie był prezentem za dewastowania naszego miasta, a hejterzy chcący zatrzymać każdą inwestycję w Toruniu czy nie mają z tego korzyści.
Błąd23:41, 05.10.2024
To byłby wielki błąd i strata dla przyszłości Torunia.
miki10:40, 06.10.2024
Co ciekawe nastąpiło przestawienie wajchy , już nie mówimy o imprezie na skale światową szeroko komentowaną od Sydney po Władywostok , od Patagonii po Alaskę . Jest to festiwal lokalny mało znany ( festiwal Romów w Ciechocinku bije go na łeb) , który jest kosztowny dla miasta w utrzymaniu . Bardzo podoba mi się wpis gościa NoHeyt , wybudujmy gmach za 600 mln. zł. , a później będziemy się zastanawiać co z nim zrobić . Proponuje wybudować stocznie kontenerowców , a później będziemy kombinować jak przetransportować je nad Bałtyk .
Jo12:14, 06.10.2024
Zgadzam się z trafną opinią miki. Dlatego zatrzymanie budowy Camerimage to najlepsze co mogło spotkać mieszkańców Torunia w zadłużonym mieście. A teraz trzeba myśleć realnie jak zapewnić funkcjonowanie z zyskiem budowanego studia filmowego.
Prawda12:26, 06.10.2024
Wasze komentarze miki i jo, dowodzą że głupota jest nieuleczalna. Camerimage jest potrzebne Toruniowi by nie był zapyziałą prowincją z festiwalikiem tratw i układami dziennikarzy z jednym profsorkiem od archeologii.
poli22:20, 06.10.2024
Sala kinowa na 1500 osób?! Schyłek kin, małe miasto. Sala potrzebna 1 raz w roku. Data centers, komercyjne wielkopowierzchniowe serwerownie niech Toruń buduje, to jest biznes! A nie wiecznie dotowana kultura-budżetówka. Jak będzie biznes, to będzie kasa na kulturę. Data centers o powierzchni 14 tys. m2, to byłby fame dla miasta i duże wpływy, bo to stymuluje biznes, operatorów-connectivity, dostawców energii itd.
matrix13:18, 07.10.2024
tracimy szansę stworzenia czegoś co będzie wyróżniało Toruń z całej plejady średnich, nudnym miast środkowej i wschodniej Europy. ta inwestycja ma szansę dać Toruniowi rozpoznawalność Cannes czy Bilbao.
Gość15:54, 08.10.2024
Naprawdę fajna ksywa - Matrix...Jak już jesteś w tym matrixie to tam zostań i nie zabieraj głosu jak dorośli rozmawiają.
Al16:42, 07.10.2024
Jedno wiem napewno…. Od lat zajmuje się inwestycjami i ta nie ma szans na przetrwanie hehe
ol05:50, 10.10.2024
na pewno ! kto tu pisze na pewno osoby zajmujące się inwestycjami :)
Adela 23:50, 07.10.2024
Typowo polskie. Jak ktoś odniesie sukces w światowej skali, to trzeba go gnębić i niszczyć.
Tak Żydowicz miał od początku powstania festiwalu. Kłody pod nogi ciągle.
Człowiek wymyślił jedyny festiwal filmowy w Polsce, na który przylatują gwiazdy z Hollywood.
Jedyny liczący się na świecie festiwal filmowy w Polsce.
W mądrze rządzonym kraju powinna to być promocja tegoż kraju, kultury, miasta.
Promocja na niespotykaną skalę. Przemysł filmowy to potęga finansowa.
Zazdrość zjadała camerimage od początku. Jak można w Polsce zrobić coś, czym interesuje się cały świat. Jak może to zrobić szary pasjonat z garstką przyjaciół?
Polskie piekiełko, lokalne interesy, politycznie uzależnieni decydenci od lat starają się
,, sprowadzić Żydowicza na ziemię,,
Poradził sobie tyle razy, poradzi sobie jeszcze raz.
Toruniak 16:20, 08.10.2024
Przylatują gwiazdki z Hollywood bo są słono opłaceni każdy *%#)!& by skorzystał a kto za to płaci- mieszkaniec podatnik.
Xxx18:51, 08.10.2024
No zobacz - i takiej szansy nie wykorzystali ani w Łodzi ani w Bydgoszczy ... Gupie ludzie, dobrze że my mamy takich mądrych co nam tu drugie Hollyłód zrobio
Dramat młodego barbera z Torunia. Straż...
Dowidzenia
Wypad
21:43, 2025-06-21
Dramat młodego barbera z Torunia. Straż...
Stop islamizacji Polski. Banda rudego niemca von tfuuska podmut rozstrzelany
Natychmiaskiewicz
19:42, 2025-06-21
Dramat młodego barbera z Torunia. Straż...
To Niech wy pie r. Dala zanim do dołu trafi. W Polsce tylko polscy barberzy. A cule co tak sie s racie za beżowymi won do Berlina zobaczycie jak sie ścierwo na codzien zachowuje. Nie chcę żadnego w moim kraju konec tematu
Renataa
19:39, 2025-06-21
Toruń: Kto zrobi to najtaniej? Tę trasę zna każdy
Te 100 baniek jest z wiaduktem nad torami?
User364
19:37, 2025-06-21
1 1
Będzie tak wykorzystany jak zbór na Rynku Nowomiejskim