Torunianie jadą nad wakacje. Czy podróżowanie A1 będzie w to lato wygodniejsze? Na pewno nie tańsze. Właśnie podrożały opłaty za przejazd.
Którędy lepiej pojechać z Torunia nad morze? Lepiej skorzystać z płatnej autostrady A1 czy może postawić na drogę krajową nr 91 i inne lokalne trasy? Podpowiadamy, o czym trzeba pamiętać wybierając się na wakacje.
Najlepiej wcześniej zaplanować podróż nad morze. Najmniejszy ruch na A1 panuje w dni powszednie. Liczba aut zdecydowanie rośnie w weekendy, kiedy jedni wyjeżdżają, a drudzy wracają z wypoczynku. Gdańsk Transport Company, koncesjonariusz A1 między Toruniem a Trójmiastem przygotował wakacyjny przewodnik. W tych godzinach lepiej omijać A1:
(źródło: Gdańsk Transport Company)
W jaki sposób w tym roku torunianie będą podróżować nad morze?
- Po tym, jak w ubiegłym roku przy 30-stopniowym upale z małym dzieckiem stałem przez półtorej godziny w korku przed węzłem Rusocin, nikt mnie nie namówi na podróż A1 w tym roku - mówi Mariusz Błasik, nasz Czytelnik z Rubinkowa. - Wybiorę dawną “jedynkę”. Może nie jest tak wygodna jak autostrada. Zamierzam też wyjechać wcześnie rano.
O czym warto pamiętać, wybierając się nad morze? Od lipca płacimy więcej za przejazd między Toruniem a Trójmiastem. Nie 29,9 zł, a 30 zł. Według przedstawicieli rządu ma się to przełożyć na szybszą obsługę pasażerów, a co za tym idzie - mniejsze korki przed bramkami i krótszy czas podróży. Pracownicy pobierający opłatę nie tracą czasu na wydawanie reszty.
Korzystając z płatnej A1 w kierunku Trójmiasta możemy śledzić też aktualną sytuację na tej trasie, np. sprawdzając wiadomości na autostradowym Twitterze. Dziś o poranku pojawił się tam komunikat o następującej treści: "Ruch płynny na całym odcinku AmberOne Autostrady A1. Szerokiej drogi. Węzeł Rusocin - Węzeł Nowa Wieś. Oba kierunki".
Ale są też dobre wiadomości - zwłaszcza dla jadących A1 na południe. W końcu kierowcy będą mogli ominąć Łódź. W ubiegłym tygodniu został bowiem oddany kolejny, 40-kilometrowy odcinek autostrady A1, będący wschodnią obwodnicą Łodzi. To bardzo dobra wiadomość dla kierowców. Przejazd przez Łódź - zwłaszcza w godzinach szczytu - trwał do tej pory nawet półtorej godziny. Nowy odcinek A1 usprawni jazdę nie tylko w kierunku Katowic czy Krakowa, ale również do Wrocławia - z A1 można bowiem wygodnie zjechać w okolicach Rzgowa na drogę ekspresową S8.
A jak Wy planujecie wakacyjne wyjazdy? Jak ominiecie korki w tym roku?
5 0
A może w końcu rząd wprowadzi opłaty, drogowe-winiety tak jak jest na Słowacji roczna dla pojazdów do 3,5t z ograniczeniem *M1 - pojazdy mające nie więcej niż osiem miejsc siedzących poza miejscem siedzącym kierowcy. kosztuje 250.50zł ,natomiast na Węgrzech roczna 730,50zł ale jest miesięczna za 102,50zł to ile razy pojedziemy A1 za te pieniądze ?
4 0
A czemu tylko 30zł? Przecież nadal trzeba będzie wydawać z 50zł, albo 100zł. Od razu zróbmy 100zł za przejazd to będzie jeszcze szybciej, lepiej i oczywiście z myślą o kierowcach. Chore państwo...
0 0
Ja uważam ze powinny być ogólnie za darmo wystarczy ze za nasza kasę to zrobili a teraz jeszcze okradają za przejazdy.....
i tak na utrzymanie daje kasę państwo więc czemu my jeszcze dopłacamy...
chore jak ten kraj.