44-latek z Torunia planował zamach na życie pewnego mężczyzny. W momencie zatrzymania miał ze sobą z "koktajle" z benzyną, miecz i nóż. Okazuje się, że niedawno wyszedł na wolność po odbyciu kary za zabójstwo.
[ALERT]1710496224460[/ALERT]
We wtorek (12 marca) toruńska policja otrzymała informacje o podejrzanym, który zamierzał dokonać zamachu na życie innego mężczyzny. Policja zareagowała błyskawicznie biorąc pod uwagę, że 44-latek obecnie mieszkający w Toruniu, niedawno wyszedł na wolność po odbyciu kary więzienia za morderstwo.
- Kryminalni ustalili, że podejrzewany przygotował łatwopalne mieszaniny płynów z benzyną oraz miecz przypominający samurajską broń i składany nóż, po czym wyposażony w te przedmioty udał się do Warszawy
- przekazuje asp. Dominika Bocian z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
[FOTORELACJA]10489[/FOTORELACJA]
- Dzięki nawiązaniu współpracy z Komendą Stołeczną Policji mężczyzna został sprawnie i szybko zatrzymany przez tamtejszych funkcjonariuszy tuż po dotarciu do stolicy. W trakcie przeszukania mundurowi znaleźli przy nim słoiki z łatwopalną cieczą, miecz i nóż - dodaje policjantka.
Zatrzymanego przewieziono do Torunia. W czwartek (14 marca) postawiono mu zarzut dotyczący przygotowań do popełnienia zabójstwa. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy.
Zważając na fakt, że podejrzany jest recydywistą, grozi mu kara nawet do 22 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Policja podaje, że szczegółowe motywy jego działania oraz inne okoliczności sprawy będą przedmiotem prokuratorskiego śledztwa.
[FOTORELACJA]10489[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz