W Toruniu buduje się Muzeum "Pamięć i Tożsamość" (MPiT) z inicjatywy o. Tadeusza Rydzyka, a teraz okazuje się, że wraz z nim powstaje także... klasztor. To informacja, którą ujawniła Wirtualna Polska, a potwierdzają ją dokumenty dotyczące tej inwestycji.
Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez WP, na trzecim piętrze znajduje się jadalnia dla mieszkańców klasztoru z zapleczem kuchennym, a na czwartym i piątym piętrze znalazło się miejsce dla łącznie piętnastu mieszkań. Każde z nich wyposażone jest w salon, sypialnię, łazienkę z toaletą, przedpokój oraz garderobę, a także balkon z widokiem na Port Drzewny.
Całość uzupełnia z kolei ogromny taras na dachu.
- Z tarasu i domku na dachu Muzeum "Pamięć i Tożsamość" zakonnicy i inni goście klasztoru będą mieli widok na inne "dzieła" o. Tadeusza Rydzyka składające się na Centrum Polonia in Tertio Millennio: Akademię Kultury Społecznej i Medialnej, Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji, amfiteatr przy Porcie Drzewnym oraz Park Pamięci i tężnie solankowe po drugiej stronie Drogi Starotoruńskiej
- czytamy w Wirtualnej Polsce.
Jak wynika z projektów opisywanych przez WP, ekspozycje muzealne zajmą w budynku 1,3 tys. m2, a audytorium niespełna 600 m2 (cały budynek 11 tys. m2 powierzchni użytkowej).
Wirtualna Polska, z prośbą o komentarz, zwróciła się do władz muzeum i Fundacji Lux Veritatis. Czego się dowiedzieli?
Lidia Kochanowicz-Mańk, pełnomocniczka MPiT, podkreśliła, że w projekcie budowlanym część klasztorna została określona jako "strefa zamieszkania zbiorowego" przeznaczona na działalność naukowo-twórczą. WP podkreśla jednak, że z dokumentów wynika, iż na terenie klasztoru znajduje się kaplica, co rodzi wątpliwości co do prawdziwego charakteru tej części budynku. Fundacja Lux Veritatis, która jest inicjatorem tej inwestycji, zapewnia jednak, że koszty wyposażenia kaplicy pokryła w całości, a jednostki mieszkalne będą udostępniane odpłatnie uczestnikom projektów edukacyjno-warsztatowych organizowanych przez Muzeum.
Ostatnie tygodnie to ciężki okres dla o. Rydzyka i jego "dzieł". Rząd raz po raz informuje o wstrzymaniu pieniędzy, między innymi dla Fundacji Lux Veritatis.