Pomimo rosnącej świadomości wśród mieszkańców, oszuści wciąż zbierają żniwo. Ostatnio w Toruniu ich ofiarą padła 85-letnia staruszka. Straciła kilkanaście tysięcy złotych.
[ALERT]1702590385975[/ALERT]
Sprawa miała miejsce 7 grudnia, kiedy to starsza pani otrzymała telefon od kobiety podszywającej się pod jej córkę.
- Kobieta prowadziła rozmowę w taki sposób, że seniorka uwierzyła, że rozmawia z córką. Wypytała o zgromadzone przez nią oszczędności i uprzedziła, że ktoś się po nie zgłosi
- mówi asp. Dominika Bocian, oficer prasowy KMP w Toruniu.
Starsza pani, myśląc, że rozmawia z własną córką, przekazała przestępcom całą kwotę, którą miała w domu.
- Kiedy do drzwi zapukał nieznajomy mężczyzna, „córka” będąca cały czas na linii z seniorką zażądała, by otworzyła i wręczyła gotówkę przestępcy. Tym sposobem mieszkanka Torunia straciła 16 tysięcy złotych, które latami udało jej się zaoszczędzić - dodaje rzeczniczka mundurowych.
Sposób działania oszustów jest dobrze znany. Zwykle zaczynają od połączenia telefonicznego, podszywając się pod członka rodziny, najczęściej wnuczka, córkę lub syna. Manipulując rozmową, budują fałszywą narrację o pilnej potrzebie finansowej, wykorzystując różne preteksty, takie jak wypadek drogowy czy nagła operacja.
Warto podkreślić, że każdy przypadek próby wyłudzenia pieniędzy powinien być niezwłocznie zgłoszony policji. Tylko wspólna czujność i informowanie o podejrzanych sytuacjach mogą skutecznie przeciwdziałać działalności oszustów. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo naszych najbliższych zależy także od naszej czujności i gotowości do reagowania na wszelkie sygnały alarmowe.