Policjanci kontrolują wjeżdżających na autostradę A1. Każdy kierowca, który wziął na bramkach bilecik musi liczyć się z kontrolą trzeźwości.
[ALERT]1702536140540[/ALERT]
O niecodziennej sytuacji poinformowała nas jedna z Czytelniczek. Kobieta za pośrednictwem naszej facebookowej skrzynki odbiorczej przekazała, że była świadkiem oryginalnej kontroli policyjnej. Dotyczyła kierowców jadących A1 w stronę Gdańska.
- Dość oryginalnie, nie spotkałam się jeszcze z czymś takim. Zaraz po wzięciu bileciku stała policja. Akcja nie była wyrywkowa. "Dmuchali" wszyscy, od lewa do prawa
- pisze p. Marta.
Z relacji Internautki wynika, że w stronę Łodzi kontrola trzeźwości najprawdopodobniej nie była prowadzona. Tam radiowozów z włączoną sygnalizacją świetlną kobieta nie zauważyła.
Z naszych ustaleń wynika, że mimo prowadzonej kontroli, na autostradzie nie ma większych utrudnień ani zatorów. Przewiduje się, że akcja może potrwać jeszcze kilka godzin.