W czwartkowe popołudnie (26 października) mieszkańcy Torunia byli świadkami znacznego zaangażowania sił policyjnych w rejonie starówki. Wielka operacja była omawiana na bieżąco w mediach społecznościowych, zaś świadkowie zdarzeń relacjonowali, że doszło do zatrzymań oraz rzucenia granatu hukowego w stronę zatrzymanego pojazdu. Nowe fakty w sprawie podaje PAP.
[ALERT]1698403466428[/ALERT]
Początkowo doniesienia o zaistniałej sytuacji były niejasne, co rodziło wiele spekulacji. Na miejscu zdarzenia pojawiło się wiele radiowozów oraz zamaskowanych funkcjonariuszy. Osoby przebywające w pobliżu zdarzenia przekazywały relacje na bieżąco, a wydarzenia szybko rozpowszechniły się w mediach społecznościowych.
[ZT]48746[/ZT]
Z informacji uzyskanych od internautów wynika, że doszło do zatrzymania dwóch osób, które podróżowały czarnym Volkswagenem. Jednak to, co wywołało większe zainteresowanie i zaniepokojenie, to rzucenie granatu hukowego w stronę pojazdu. Policja była obecna na miejscu, uzbrojona w karabiny, co wzmogło niepokój świadków.
Ostatecznie dwie osoby zostały wydobyte z pojazdu, skute i umieszczone na chodniku w obecności uzbrojonych funkcjonariuszy. Cała sytuacja wzbudziła wiele emocji i zaciekawienia, a mieszkańcy miasta czekają na oficjalne wyjaśnienia i informacje ze strony policji.
[FOTORELACJA]9647[/FOTORELACJA]
O czym w piątek (27 października) poinformowała Polska Agencja Prasowa.Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, Agnieszka Adamska-Okońska, przekazała oficjalne informacje na ten temat. Powiedziała, że akcja była elementem śledztwa prowadzonego przez bydgoską prokuraturę i związana z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się handlem narkotykami i środkami psychoaktywnymi.
- Przekazała także, że więcej informacji będzie można uzyskać, gdy zakończą się czynności z zatrzymanymi osobami. Z informacji PAP wynika, że zabezpieczono duże ilości amfetaminy i marihuany
- czytamy w tekście Tomasza Więcławskiego.
Zatrzymania w Toruniu były jednoczesne, dlatego policja musiała użyć do akcji bardzo dużych sił. W akcji wzięło udział około 200 funkcjonariuszy. Część ulic w centrum miasta była zamknięta, a jak ustaliliśmyy, mieszkańcy jednego z budynków nie mogli opuszczać swojego miejsca zamieszkania do czasu zakończenia operacji.
Szczegółowe informacje na temat operacji mają zostać ujawnione po zakończeniu czynności z osobami zatrzymanymi. Wiadomo, że na ten moment jest ich 20.
jak13:30, 27.10.2023
3 13
Musicie pisać o tym co podaje pisowska agencja prasowa bo sami do tego nie doszliście chociaż to się w centrum Torunia działo.
oni wiedza buhaha14:22, 27.10.2023
4 4
wiśniewski- generalnie goowno wiecie, bo wiecie tyle, ile przeczytacie w innych źródłach.
Wiec nie pajacuj
Damian22112:45, 28.10.2023
1 0
Działo się dużo więcej, nie tylko zatrzymali samochód ale też inne osoby które uciekały po dachach. Oczywiście nic nie wiecie i piszecie jakieś bzdury.