Wyniki z wszystkich Okręgowych komisji wyborczych zostały już policzone. Teraz mamy już pewność które partie wyślą swoich kandydatów do sejmu. W Toruniu było do zdobycia 13 mandatów. Kto je zgarnął?
Zgodnie z oficjalnymi wynikami tak wygląda poparcie i podział mandatów dla poszczególnych komitetów w Polsce.
Najwięcej głosów oddano na Prawo i Sprawiedliwość. Komitet ten zyskał 7 640 854 głosów i uzyskał tym samym 35,38% poparcia przy frekwencji wynoszącej 74,38%. Dało im to 194 mandatów poselskich.
Kolejno na Koalicję Obywatelską oddano 6 629 402 głosów, co dało im 30,70% poparcia i 157 mandatów. Na trzecim miejscu znalazła się Trzecia Droga, tu 3 110 670 głosów, 14,40% poparcia i 65 mandatów. Później Lewica z 1 859 015 głosami, które przeniosły się na 8,61% i 26 mandatów. Ostatnia do sejmu Dostała się Konfederacja. Mieli oni 1 547 364 głosów, co dało 7,16% poparcia i 18 mandatów poselskich.
Najlepszy wynik indywidualny w głosowaniu do sejmu w naszym okręgu zdobył Arkadiusz Myrcha, obecny poseł i członek Platformy Obywatelskiej. Uzyskał zawrotne poparcie i w całym okręgu oddano na niego aż 64 452 głosów! To o 30 tys. więcej od drugiego najlepszego wyniku, który zdobyła kandydatka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.
W senacie nasz okręg reprezentować będzie Tomasz Lenz, który dotychczas zasiadał w ławie poselskiej.
[ZT]48383[/ZT]
Z 13 mandatów, jakie oferował toruński, pięć z nich zgarnęli kandydaci z list PiS: Krzysztof Szczucki, Krzysztof Ardanowski, Joanna Borowiak, Anna Gembicka i Mariusz Kałużny.
Cztery powędrowały do Koalicji Obywatelskiej a dokładnie do: Arkadiusza Myrchy, Tomasza Szymańskiego, Iwony Hartwich i Krystiana Łuczaka.
Pozostałe mandaty powędrowały do: Zbigniewa Sosnowskiego i Marcina Skonieczki z Trzeciej Drogi, Joanny Scheuring-Wielgus z Lewicy i Przemysława Wiplera z Konfederacji.