Nowa linia tramwajowa sporo zmieniła w organizacji ruchu w mieście, a miało się zmienić jeszcze więcej. Ku uciesze mieszkańców do zmian ostatecznie nie dojdzie. Walka o lewoskręty na skrzyżowaniu Chełmińskiej ze Żwirki i Wigury zakończał się pomyślnie.
W ubiegłym roku zapadał decyzja Komisji Organizacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego o zlikwidowaniu skrętu w lewo na skrzyżowaniu ulic Szosy Chełmińskiej ze Żwirki i Wigury. Dlaczego?
Powodem miała być nowo powstała linia tramwajowa przebiegająca przez środek ulicy. Skręty w lewo przy przejeżdżającym tramwaju miałby być niebezpieczne.
Taka decyzja nie spodobała się mieszkańcom. Brak możliwości skrętu w lewo utrudniłby komunikację na tym odcinku trasy. Jako pierwszy sprawę nagłośnił portal ototoruń.pl. W komentarzach dziesiątki użytkowników wylało swoje niezadowolenie na decyzję urzędników. W sprawę zaangażował się również toruński radny Michał Rzymyszkiewicz, który usilnie walczył na rzecz utrzymania skrętów w lewo.
Zlikwidowanie skrętu nie tylko wpłynęłoby na płynność ruchu, ale także na bezpieczeństwo. Skrzyżowanie z Chełmińskiej na Żwirki i Wigury prowadzi do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Z informacji podanych przez ototoruń.pl wynika, że karetki jako pojazd uprzywilejowany miałyby możliwość skrętu w lewo po zmianie organizacji ruchu. Jednak takiej możliwości pozbawione byłyby osoby podróżujące do szpitala na własną rękę, na przykład w trakcie porodu. Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Rydygiera to jedyny szpital w Toruniu z oddziałem ginekologiczno-położniczym.
Ostatecznie za sprawą nagłośnienia sprawy udało się zmienić wcześniejszą decyzję urzędników i pozostawić możliwość skrętu w lewo na tym skrzyżowaniu.
- Kilka pism, kilka rozmów i dokładnie tydzień przed planowanymi zmianami, linie prowadzące, o które wcześniej toczyłem długą batalię zostały odmalowane. To jednoznacznie wskazuje, że LEWOSKRĘTY zostają
- na swoim profilu facebookowym radny Michał Rzymyszkiewicz pochwalił się sukcesem.
Skręt w lewo, przez torowisko tramwajowe, nie są niczym nowym w Toruniu. Nie dochodzi na nich do groźnych sytuacji, więc trudno dostrzec sens w pierwszej decyzji Komisji Organizacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Takie rozwiązanie jest na przykład na skrzyżowaniu ulic Konstytucji 3 Maja z ulicą Wyszyńskiego. Tam nad bezpieczeństwem skrętu czuwa sygnalizacja świetlna.
Gość13:45, 31.08.2023
8 1
Niech tylko ustawią inaczej światła żeby lewoskręt nie miał w tej samej chwili zielonego co nadjeżdżający tramwaj bo będzie kwestią czasu aż dojdzie do kolizji. 13:45, 31.08.2023
Dejw18:01, 31.08.2023
6 2
Muszą być swiatła dla lewoskrętu!!! 18:01, 31.08.2023
Czeslaw 18:08, 31.08.2023
7 0
Zobaczycie co będzie się działo na ulicach od 4 wrzesnia wzdłuż nowej linii tramwajowej , jeden wielki korek , teraz ciężko się jedzie 18:08, 31.08.2023
kierowca07:16, 01.09.2023
4 1
Poza światłami do lewoskrętu, na tym i innych skrzyżowaniach gdzie jest więcej pasów ruchu - powinny być podwieszone wszędzie pod światłami strzałki ruchu, żeby było je widać z daleka i zająć odpowiedni pas. Te które są w gąszczu innych znaków 100m wcześniej nie są czasem skuteczne. 07:16, 01.09.2023
kierowca 12:46, 01.09.2023
2 1
mam nadzieję,że te lewoskręty będą z sygnalizacją świetlną!!! a może lepsze byłoby tam rondo??? 12:46, 01.09.2023
Na kierunku22:18, 02.09.2023
0 0
Długa-Żwirki (szpital) w obie strony można jechać Długą i Hurynowicz 22:18, 02.09.2023