Zamknij

Przyjechał kradzionym rowerem, odjechał nieswoją toyotą, uderzył w drzewo, a na koniec uciekł!

15:00, 23.05.2023 D.W./KMP Toruń
Skomentuj Fot. KMP Toruń Fot. KMP Toruń

Niedługo cieszył się wolnością. Nawet do 7,5 roku więzienia grozi mężczyźnie, który spowodował groźną kolizję, a później uciekł z miejsca zdarzenia. Na koncie ma jednak dużo więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Sprawa miała swój początek w miniony piątek (19 maja). To wtedy kryminalni z Komisariatu Policji w Chełmży zostali powiadomieni o kradzieży samochodu w Ostaszewie.

- Z treści zawiadomienia i ustaleń policjantów wynikało, że zgłaszająca, 40-letnia kobieta, zaparkowała przed sklepem osobową toyotę i wyłączyła silnik. Kierująca pozostawiła wewnątrz kluczyki. Tę okazję wykorzystał nieznany wówczas sprawca, który wsiadł do auta i odjechał

- mówi mł. asp. Dominika Bocian, oficer prasowy KMP w Toruniu.

Skończył na drzewie

Okazało się, że kilka chwil po zgłoszeniu do mundurowych wpłynęła informacja, z której wynikało, że w oddalonym o kilka kilometrów Mirakowie, auto uderzyło w drzewo. Była to skradziona toyota, ale kierowcy nie było w pobliżu.

- Mundurowi przejrzeli nagranie z monitoringu, a rysopis sprawcy przekazali policjantom w służbie. Po chwili, w tej samej miejscowości, jeden z patroli zatrzymał mężczyznę, wyglądem odpowiadającego temu z zapisu. Okazało się, że był to 24-letni mieszkaniec gminy Chełmża, bardzo dobrze znany tamtejszym policjantom, który zaledwie dwa dni wcześniej opuścił mury zakładu karnego - dodaje rzeczniczka mundurowych.

Później było jeszcze gorzej...

Okazało się, że zatrzymany miał przeszło półtora promila alkoholu w organizmie, a w trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy nim zielony susz. Na dodatek mundurowi ustalili jeszcze, że 24-latek przyjechał pod sklep skradzionym rowerem

Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu i paserstwa – oba w warunkach recydywy, a także kierowania w stanie nietrzeźwości. Niewykluczone, że zostaną one uzupełnione po laboratoryjnym badaniu zabezpieczonego suszu. Następnego dnia (20 maja), prokurator nadzorujący postępowanie, zastosował wobec niego między innymi codzienny dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.

Z uwagi na to, że podejrzany działał w warunkach powrotu do przestępstwa, grozi mu 7,5 roku pozbawienia wolności.

[ALERT]1684839745554[/ALERT]

Zobacz także:

(D.W./KMP Toruń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

hm..hm..

1 0

Chełmża... co tu dużo pisać miasto z którego pochodzi kałUżny 09:29, 25.05.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%