Ten wypadek wstrząsnął Toruniem. W połowie września 2019 roku 4-letni Oluś wypadł z okna wieżowca na 11. piętrze. Długo walczono o jego życie, ale udało się. Jego mama usłyszała prokuratorskie zarzuty, a teraz usłyszała wyrok.
Przypomnijmy, zdarzenie wyjaśniała policja. Postawiono zarzuty 32-letniej mamie chłopca. Kobieta nie przyznawała się do winy. Jak wyjaśniła, wyszła tylko wyrzucić śmieci i przełożyć fotelik samochodowy.
Zdaniem prokuratury, matka pozostawiła dziecko bez opieki na więcej niż kilka minut czym przyczyniła się do narażenia jego zdrowia i życia. Chłopczyk był kilkukrotnie operowany, a potem utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej
Kobiecie groziła kara grzywny, ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do 1. roku.
Ewa P. nieumyślnie naraziła życie i zdrowie synka, zostawiając go samego w domu - uznał Sąd Rejonowy w Toruniu i skazał matkę na 8 miesięcy prac społecznych.
Wyrok jednak nie jest prawomocny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz