Internauci informują, że w Toruniu od kilku dni można spotkać lisy. Czy jest się czego bać? Co zrobić, gdy je zobaczymy?
Na drogach wjazdowych do Torunia od pewnego czasu znów trzeba uważać na łosie. W drugiej połowie września informowaliśmy, że jeden dorosły osobnik pojawił się na ruchliwej drodze na Rubinkowie. Był z nim mały łoszak.
[ZT]40920[/ZT]
Wbrew pozorom, to zupełnie naturalny widok. Okazuje się, że w tej chwili w tym rejonie są ciągi komunikacyjne, którymi te łosie się przemieszczają. Z reguły takie wędrówki urządzają sobie wiosną i jesienią. Znawcy radzą, żeby w żeby przypadku zauważenia zwierzęcia na drodze przede wszystkim zwolnić i poczekać aż samo zejdzie z drogi. Używając klaksonu możemy spowodować zagrożenie. Zwierzę może spanikować.
Informację o lisach w mieście otrzymaliśmy na facebookową skrzynkę odbiorczą profilu Dzień Dobry Toruń.
- Lis widziany przy ulicy Bażyńskich
- napisała pani Julka, która przy okazji wysłała nam nagranie.
Widać na nim, jak w porze popołudniowej lis przechadza się w pobliżu bloków, w bezpośrednim sąsiedztwie klatek schodowych.
Na pewno trzeba zachować szczególną ostrożność. Pamiętajmy, żel isy są nosicielami wielu groźnych pasożytów, m.in. bąblowicy, świerzbowca, ale i chorób, ze wścieklizną na czele.
Można zapobiec wizytom lisów na osiedlach. Wystarczy zamykać szczelnie kosze i kontenery na śmieci, sprzątać pozostałości pożywienia i nie zostawiać jedzenia na trawnikach i innych łatwo dostępnych miejscach. Dokarmiając bezpańskie zwierzęta, możemy "przyciągnąć" te dzikie.