Zamknij

Staruszka z Torunia straciła majątek! Padła ofiarą fałszywego policjanta!

18:00, 30.10.2022 A.J.
Skomentuj fot. depositphotos/zdjęcie ilustracyjne fot. depositphotos/zdjęcie ilustracyjne

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dzięki akcjom profilaktycznym coraz więcej osób wie o oszustach działających metodą „na wnuczka” i „na policjanta”. Mimo tego przestępcy wciąż próbują wyłudzać pieniądze tymi sposobami. W czwartek (27.10) mieszkanka Torunia padła ofiarą tej metody. Pokrzywdzona przekazała oszustom 30.000 tysięcy złotych i wartą 5000 złotych biżuterię.

Dzięki akcjom profilaktycznym coraz więcej osób wie o oszustach działających metodą „na wnuczka” i „na policjanta”. Pomimo tego przestępcy próbują oszukać mieszkańców Torunia. W czwartek (27.10) oszust zastawił pułapkę na 73-latkę. Pokrzywdzona po południu odebrała telefon od mężczyzny podającego się za funkcjonariusza policji.

- Oszust opowiedział nieprawdziwą historię o tym, że służby prowadzą tajną akcję związaną z łapaniem przestępców. Pokrzywdzona kierowana wskazówkami wystawiła reklamówkę z gotówką w kwocie 30.000 złotych i biżuterią wartą 5000 złotych przed drzwi wejściowe swojego mieszkania. Po jakimś czasie paczka została zabrana przez przestępców

- mówi Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji 

 Teraz policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie i ustalają sprawców tego przestępstwa.

Metoda działania oszustów w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Zdarza się, że niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, adwokatów, pracowników instytucji państwowych, dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów kończą się utratą oszczędności życia.

Pamiętajmy o tym, że:

• policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji,

• policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu,

• jeśli mamy jakąkolwiek wątpliwość co do danych osoby dzwoniącej do nas czy podającej się za pracownika jakiejś instytucji, weryfikujmy to. Zgłaszajmy takie sytuacje na policję, konsultujmy z rodziną. Pamiętajmy, aby weryfikując tożsamość osoby, która do nas dzwoni połączyć się z numerem alarmowym po uprzednim rozłączeniu rozmowy z oszustem!

• pamiętajmy, żeby nie dać się namówić na pozostawienie naszych pieniędzy w jakimś odosobnionym miejscu, nie wyrzucać ich przez okno, nie pozostawiać we wskazanym przez oszusta miejscu,

• nie udostępniajmy kodów, haseł czy danych do naszych kont bankowych nikomu czyjej tożsamości nie jesteśmy pewni i komu nie ufamy.

Nie dajmy się oszukać! Omawiajmy nietypowe sytuacje, które nas spotykają z innymi członkami rodziny, a wszelkie podejrzane prośby o pożyczenie pieniędzy zgłaszajmy na Policję.

 

Zobacz także:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

najka najka

1 0

mam nadzieję, że złodziej nie wyda tych pieniędzy na głupoty typu chlanie,narkotyki,panienki czy hazard 10:07, 31.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%