fot. Adam Jóźwiak
Poseł z okręgu toruńskiego - Robert Kwiatkowski zorganizował w środę 21 września konferencję prasową. Poruszył na niej trzy kwestie - sprawy ogólnopolskie, kwestię cen za ogrzewanie i pawilonów na toruńskim bulwarze.
Parlamentarzysta zaczął od spraw bieżących dotyczących kraju i poruszył kwestię orędzie prezydenta Federacji Rosyjskiej. Robert Kwiatkowski zaznaczył, że nie można bagatelizować tego tematu, a prezydent Władimir Putin jest zdolny nawet do użycia broni atomowej. Dlatego poseł zapowiedział, że zwróci się do prezydenta Andrzeja Dudy o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- Prezydent Federacji Rosyjskiej w swoim orędziu zarządził i ogłosił częściową mobilizację. Koło parlamentarne PPS ocenia, że to poważna sytuacja. Po zarządzonych referendach w czterech obwodach ukraińskich i ich przewidywalnym wyniku rosyjska doktryna wojenna będzie przewidywała użycie broni jądrowej. Putin zakończył swoje orędzie stwierdzeniem, że to nie jest blef i tym raz proponuje potraktować poważnie to, co powiedział
- powiedział poseł Kwiatkowski
[FOTORELACJA]8072[/FOTORELACJA]
Poseł Robert Kwiatkowski wypowiedział się też już kolejny raz o pawilonach na toruńskim bulwarze nie szczędząc ostrych słów wobec tej inwestycji. Kolejny raz oberwało się też prezydentowi Torunia Michałowi Zaleskiemu.
Poseł Kwiatkowski zapowiedział interwencję u wiceprezesa Rady Ministrów i ministts kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego oraz wiceministra Jarosława Sellina.
- Chcę upublicznić tę sprawę i wymusić korektę tej decyzji. Prezydent Torunia różne rzeczy mówi, a później różne rzeczy robi, a być może będzie musiał coś zrobić, jeśli w grę wchodzi pozbawienie Torunia statusu na liście UNESCO. To byłaby wielka szkoda i utrata wielu korzyści, nie tylko prestiżu. Po co ludzie mają przyjeżdżać do Torunia? Żeby to szkaradztwo oglądać?
- powiedział poseł Kwiatkowski
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
0
0
0
0
0
0
