Toruńscy policjanci informują o szczegółach pożaru na lewobrzeżu. Kiedy będzie wiadomo, czy doszło tam do podpalenia?
Przypomnijmy, do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek (23 sierpnia) chwilę po godz. 2:30. Strażacy otrzymali informację, że na lewobrzeżu, przy ul. Stawki Południowe ogniem zajął się samochód osobowy.
[ZT]40322[/ZT]
Na miejscu okazało się, że pojazd stał zaparkowany przy jednej z posesji.
- W nocy jeden z mieszkańców domu, przed którym doszło do pożaru, zauważył, że coś się dzieje po tym jak wyjrzał przez okno. Powiadomił odpowiednie służby. Był to właściciel auta
- mówi w rozmowie z portalem Dzień Dobry Toruń kom. Marta Nawrocka z KMP w Toruniu.
Policjanci informują, że auto spłonęło doszczętnie, ale na szczęście nikt nie ucierpiał.
Jak dodaje oficer prasowy toruńskich mundurowych, na tę chwilę jest za wcześnie, aby mówić o przyczynach pożaru. W sprawie jest powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który dopiero określi powód zaprószenia ognia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz