Prezydent Torunia Michał Zaleski spotkał się z mieszkańcami Wrzosów. O czym z nimi rozmawiał?
Spór o tak zwane Wrzosowisko, czyli teren pomiędzy Szosą Chełmińską, ul. Storczykową i ul. Ugory toczy się od kilku miesięcy. Do dyskusji na ten temat doszło w poniedziałek (20 czerwca). To wtedy prezydent Zaleski wybrał się na Wrzosy.
Przypomnijmy, mieszkańcy i społecznicy domagają się ustanowienia zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Park Naturalny Wrzosowisko" na całym terenie zielonym.
[ZT]38995[/ZT]
Stronami konfliktu są miasto i mieszkańcy. Z obu stron nie brakuje wzajemnych oskarżeń i pretensji. Wynika to przede wszystkim z tego, że miasto ma zupełnie inny pomysł na zagospodarowanie terenu niż mieszkańcy. Prezydent przekonuje jednak, że są punkty wspólne.
-To co w tej chwili jest, to pomysł w daleko idący sposób uwzględniający państwa propozycje. Istotnie ograniczono teren przeznaczony pod inwestycje, pozostawiono tereny zielone, jako te, które nadal będą służyły mieszkankom i mieszkańcom Torunia – całego miasta, a nie tylko tego osiedla.
- mówił prezydent Michał Zaleski.
- Ta zabudowa tutaj ma być nieintensywna. Tu nie ma pomysłu budowania budynków wielopiętrowych, wielorodzinnych. Miasto jest organizmem, który żyje, i jego rozwój powinien harmonijnie przebiegać w różnych lokalizacjach i zakresach. Proszę nie traktować mnie jako bezmyślnego urzędnika, ale jako człowieka, który musi realizować konkretnie zadania służące całemu miastu - dodał na Wrzosowisku włodarz miasta.
Do tej pory pod petycjami w sprawie pozostawienia terenu Wrzosowiska w obecnej formie podpisało się około 5650 osób.
Masz dla nas temat? Napisz.
[ALERT]1655814017704[/ALERT]