W niewielkim magazynie przy ul. Skłodowskiej kryła się prawdziwa nielegalna fabryka lewego tytoniu.
Policjanci weszli do niej we wtorek rano. W pomieszczeniu stało kilkanaście dużych kartonów i kilkadziesiąt worków wypełnionych krajanką tytoniową.
- Były tam dwie maszyny do rozdrabniania liści oraz pojemniki z przygotowanym do pocięcia suszem tytoniowym - mówi Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego toruńskiej policji. - Po zważeniu okazało się, że wstępnie pociętych liści było ponad pół tony, natomiast gotowego produktu - krajanki tytoniowej - blisko półtorej tony.
Wewnątrz magazynu policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 22, 31 i 37 lat. Zatrzymani są już przesłuchiwani, może im grozić do 3 lat więzienia. Policjanci wyliczyli, że gdyby towar trafił na czarny rynek, Skarb Państwa mógłby na tym stracić ponad 1,6 miliona złotych.
Zobacz film:
0 0
Najpierw marihuana, teraz tytoń. Pracowity tydzień dla toruńskiej policji.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz