"J... ać islam", "Polska dla Polaków" oraz "Stop islamizacji" - takie hasła straszą w przejściu podziemnym pod nową trasą mostową

Cenzura nie obowiązuje przy publikacji takich zdjęć?

Czułbym się bezpieczniej, gdyby zamiast badać czy doszło do przestępstwa, posłali dwa patrole więcej na ulicę.

Byłaby beka gdyby okazało się, że takie napisy malują prowokacyjnie zwolennicy islamskich imigrantów...

Powinno się przede wszystkim ścigać takich wandali za niszczenie mienia publicznego. A tu widzę większą aferę zrobiono kilka tygodni temu z postawienia tabliczki z przekreślonym meczetem przy wjeździe do Torunia, niż ze zwykłego wandalizmu. Co do nienawiści rasowej to już zupełnie inna sprawa. Tego na sto procent nie zrobili jacyś przeciwnicy islamizacji, a zwykli chuligani, co innego tą wspomnianą tabliczkę, która przynajmniej miała jakiś sens w przeciwieństwie do tego.

Można protestować, ale w bardziej kulturalny sposób. To, o czym informuje mieszkaniec jest niedopuszczalne. Nie dość, że hasła są obraźliwe, to jeszcze niszczą mienie. Tak jak napisał Daniel, pewnie to sprawka chuliganów, których na lewobrzeżu jest sporo.

Policja powinna zajmować się patrolowaniem ulic i ściganiem wandali, a nie badać kto postawił tablicę przy wjeździe do miasta. Skoro etaty są kierowane do "rozpracowywania" takich głupot, to potem nie ma co się dziwić, że nie ma kto zajmować się rzeczywistymi problemami.

Szczerze sądzę, że obrażanie kogoś i obsypywanie epitetami to najniższa forma "riposty" i takiego delikwenta nikt nie bierze poważnie. Efekt odwrotny od zamierzonego. W dzisiejszych czasach, od cywilizowanych ludzi w akcie protestu wymaga się raczej argumentów, a nie takich napisów. Penie jakieś dziecko w wieku 13 lat, czy podobnie, bądź osoba z taką mentalnością dostała spray do ręki i jest "dzieło". Tacy ludzie pewnie nawet nie pogłębiali przyczyny swojej "walki", tylko zasłyszeli chwytliwe, modne hasło.

Grubo....

Nigdy nie zrozumiem osób, które wyrażają swoje opinie tworząc napisy na murach budynków. W Polce jest wolność słowa, ale nikt bezkarnie nie powinien do tego celu niszczyć infrastruktury miasta. Napisy związane z Elaną czy głoszące nienawiść wobec islamu stają się poważnym problemem Torunia. Być może urząd miasta powinien opracować plan reagowania wobec działania wandali. Wojnę niszczeniu elewacji wypowiedziała Łódź. Miasto przekazało środki finansowe na zakup farby. Obecnie istnieje jeszcze kilka innych sposobów walki z oprawcami. Na rynku można kupić farbę, z której napisy wykonane sprejem są łatwo zmywalnie. Dobrze sprawuje się również imitacja monitoringu.

Czytam i zastanawiam się, czy zdajecie sobie sprawę, że napisanie takich napisów sprayem na ścianie to właściwie kilka sekund. Policja i inne służby porządkowe nie są w stanie zapobiec wandalizmowi, tym bardziej w mieście gdzie mieszka kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi. Każde miasto zmaga się z problemem oszpeconych przez różnorakie..zazwyczaj obrażające napisy albo nazwy klubów sportowych. Wystarczy kaptur na głowę i sprawca jest niemożliwy do wychwycenia. Farby? Należałoby nimi pokryć większość budynków użyteczności publicznej oraz elewacje bloków..jeżeli miasto znajdzie takie fundusze to super. Nie od razu Rzym zbudowano warto zacząć od najbardziej narażonych na graffiti miejsc (wiadukty, przejścia podziemne).

Ludzie w różny sposób wyrażają swoje zdanie/emocje na różny temat, jedni wypisują komentarze w Internecie, inni zaś buntują się i swoje emocje przenoszą na ścianę. Osobiście mógłbym podpisać się pod przesłaniem słów powstałych na ścianach przejścia przy moście, ale gardzę elementami, ale krew mnie zalewa jak widzę nową elewację opieczętowaną slangami typu "CHWDP" "JP" "ELANA" czy "APATOR". Niech sobie na czole wyryją co im się żywnie podoba ale wara od wandalizmu.

ooojaaa :/ aaaale tragediaaaa :) normalnie jakbym rejs oglądał. tragedia i trzeba zrobić zebranie z kapitanem bo ktoś w toalecie szminką na lustrze napisał g...pi kaowiec. co za czasy. nawet nie można napisać całych słów bo cenzura :/ po rażka

~nik pewnie niech remontują, odmalowują, a potem przyjdzie jakiś debil i psiknie sprayem, bo mu się tak podoba. Dziwne masz poczucie estetyki, jeśli podobają Ci się takie napisy na ścianach.

A autorzy się wyżyli i zostaną bezkarni, bo monitoringu raczej tam nie ma.

To jest jakaś tragedia, ciekawe, czy autor takich napisów byłby zadowolony, jakby mu mieszkanie, dom, czy pokój tak upiększyć. Dresiarstwo to niestety wielki problem Torunia i całej Polski. Kiedy słyszę dialog takich wielbicieli ortalionu i ich inteligentny śmiech, to zastanawiam się jak to możliwe, że są tak głupi ludzie.

No no...trochę kultury...także nie jestem za przyjmowaniem imigrantów, ale tych zarobkowych, ale uchodźcom trzeba jakoś pomóc.

Nic nadzwyczajnego