Dzwony toruńskiej parafii nie dają im spokoju. "Ten człowiek jest niereformowalny"

Czemu ktoś kupuje mieszkanie koło kościoła skoro przeszkadzają mu dzwony. To tak jak kupić mieszkanie przy lotnisku i pisać listy, że samoloty zakłócają spokój. Podobnie wygląda kupno domu na terenach zalewowych i potem płacz, że dom zalało. Na Koniuchach mieszkania są drogie, wystarczy na kupno domku na wsi jak się sprzeda.

No to inny będzie protestował, że chce głośniej i trzeba będzie również uszanować jego prawa.

Mnie W.I. leninowi i bolszewikom też przeszkadzały! dlatego kazałem je zdjąć i przetopić. I był spokój od 1918r aż do Jelcyna, który znów zezwolił na bicie dzwonów w Rosji.

Jeśli zgadzasz się na dzwony bijące zgodnie z dopuszczalną normą hałasu to nie ma co protestować. Jeśli jednak norma ta jest przekroczona... Dlaczego w nocy nie można przeprowadzać remontów? Bo jest jakiś przepis to regulujący, tak samo jest z hałasem jaki może być generowany przez dzwony.

Potrzebne te wszystkie dzwony kościelne jak ku..wie majtki.

anielski! ty nawet w kilku parach majtek i tak będziesz k... ! i tyle.

Anielski! ty wiesz, że do ciebie piszę. Niejedna ta k... ma nie tylko majtki, ale i bieliznę lepszą niż twoja mało atrakcyjna, zaniedbana, niedomyta kobita! Trafiony! i bez odzewu anielski!

Ja rozumiem, że ludzie nie powinni mieć pretensji o same dzwony, ale skoro one przekraczają normy to powinny być ściszone, żeby grały wg ściśle ustalonych norm

Leżałem w Warszawie w szpitalu przy Lindleya i tuż za oknem miałem dzwonnicę .Nieważne ,że ludzie po operacjach na lekach przeciwbólowych

Zapraszam na ulicę św. Józefa - tam zaczyna się orkiestra o 6.30:)

a lewakom, komunistom i wszelakim popaprańcom przeszkadza nie tylko bicie dzwonów na Starówce. Nie życzą sobie też symboli religijnych w przestrzeni publicznej; na kościołach i anioła w herbie Torunia. Może też i Lenzowi zakłócają spokój w jego biurze! Trzeba to koniecznie zmienić.

wiara wiarą i mocherowość mocherowością ale nie każdy jest wieżący i mocherujący więc proszę się stosować do prawa i limitów hałasu ... kto ma przyjść i wrzucić i tak przyjdzie i wrzuci...bez obaw

W Kielcach na osiedlu Czarnow, ul Mieszka, Lecha, Piekoszowska i okolice. Inny proboszcz od kilku lat kupil elektroniczne dzwonki i rzepoli melodiami co 50 minut przez dobrych kilka minut. Pioseneczka przed pelna godzina, potem walenie w dzwony zgodnie z godzina na zegarze poczym 2 zwrotki kolejnej piosenki. Za 50 minut to samo. W miedzy czasie dzwony zwolujace na msze, sluby, pogrzeby, niedziele, swieta..... Oszalec mozna. 7 dni w tygodniu od 6 do 21. Halas taki ze ani spac, ani pracowac, ani pogadac przez telefon, ani radia czy tv obejrzec, ani okna otworzyc, czy wyjsc na balkon. Jaki jest sens tego dreczenia ludzi? Czemu ma to sluzyc? Marze o tym, zeby te dzwony bily tylko 3 razy dziennie bez elektronicznych pioseneczek. Zycie staje sie horrorem obok tego kosciola pod wezwaniem nota bene Milosierdzia Bozego.... Bog moze i jest milosierny, ale proboszcz juz nie bardzo... 😡