W czerwcu na toruńskich Jordankach odbędzie się finał konkursu Miss Polski Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Trwają castingi, które wyłonią finalistki. W Toruniu jury porozmawiało z ponad 40 dziewczynami, jaki był poziom preselekcji?

Mieszkanki Torunia i regionu kujawsko-pomorskiego już kilka razy sięgały po koronę w prestiżowych konkursach piękności, czy tegoroczna laureatka ma szanse powalczyć o najważniejszy laur? Jakie cechy musi spełniać przyszła Miss Polski?

- Szukamy dziewczyn pięknych i zewnętrznie i wewnętrznie, nie chodzi tylko o urodę. Nasze finalistki muszą coś sobą reprezentować – znać języki, dawać sobie radę ze stresem – tłumaczy Justyna Muszewska, organizatorka preselekcji. – Na castingu wszystkich kandydatów czeka prezentacja w sukni coctailowej i stroju kąpielowym a potem krótka rozmowa.

Konkurencja była rzeczywiście duża.

- Oceniamy wiele rzeczy, nie tylko urodę. Ważne są ich pasje, zainteresowania. Jestem fotografem więc dla mnie istotne będzie też to, jak dziewczyny prezentują się w obiektywie -wyjaśnia Anna Szymańska, jurorka.

Jak poszło kandydatkom? Raczej dobrze, chociaż dla niektórych stres był nie do pokonania. Dla wielu dziewczyn to była przygoda życia.

- Chciałam spróbować swoich możliwości. Myślę, że jury doceni moją figurę i urodę - przyznaje Agata Muchamet, jedna z kandydatek.

O tym, kto zdobył uznanie jury kandydatki zostaną poinformowane w ciągu kilku najbliższych dni.