Kosztował blisko 50 tys. zł, ma dwie wersje - dwuminutową i 30-sekundową - mowa o nowym filmie promocyjnym Torunia pt. "Toruń porusza". - Chodziło nam o stworzenie nowoczesnego, dynamicznego obrazu ukazującego miasto jako żywy organizm z unikalną atmosferą - przekonują urzędnicy.
W miniony weekend toruński magistrat zaprezentował po raz pierwszy nowy film promujący Toruń - pt. "Toruń porusza". Okazją do tego była gala zakończenia festiwalu filmowego Tofifest. Produkcja została również pokazana na stronach facebookowych urzędu miasta i prezydenta Torunia.
Film zbudowany jest z dynamicznych ujęć. Jak slajdy na ekranie pojawiają się m.in. Starówka, Toruńska Orkiestra Symfoniczna, toruńskie pomniki, restauracje, hotele, Wisła, najważniejsze arterie, twarze mieszkańców, parki i zieleńce, wnętrz kościołów, pieczenie pierników, nowy i stary most, Dworzec Główny, Motoarena, Skyway, sala koncertowa, Toruń nocą, fontanna i wiele, wiele innych ujęć i obiektów czy też wydarzeń kulturalnych i sportowych. Całość wieńczy panorama Starówki.
[WIDEO]391[/WIDEO]
Ostatni oficjalny film promocyjny Torunia powstał pod koniec 2009 r. Jego autorem jest Łukasz Karwowski. Tamta produkcja - kręcona w jesienno-zimowej aurze - jest już nieco nieaktualna.
- Od tego czasu zaszły spore zmiany technologiczne (drony, jakość obrazu, możliwości obróbki zdjęć itd.), w związku z czym obraz sprzed prawie 10 lat stał się mało atrakcyjny na tle współczesnych konkurencyjnych realizacji, a do tego kręcony był w jesienno-zimowej aurze - wskazują urzędnicy z toruńskiego magistratu. - Od 2009 r. zaszło również w Toruniu wiele zmian, pojawiły się takie obiekty jak np. Arena Toruń, CKK Jordanki czy most gen. Zawackiej. Nastąpił także spory rozwój oferty (w tym kulturalnej i sportowej), jaką miasto ma do zaprezentowania swoim gościom.
Co chciał osiągnąć toruński magistrat? - Chodziło nam o stworzenie nowoczesnego, dynamicznego obrazu ukazującego miasto jako żywy organizm z unikalną atmosferą - tłumaczą urzędnicy. - Wytyczne, jakie przedstawił urząd na etapie zapraszania do składania ofert, były bardzo ogólne, tzn. chodziło o stworzenie filmu w oparciu o najnowsze techniki filmowe, w tym timelapse, hypertimelapse i techniki lotnicze.
Zapytanie ofertowe na wykonanie filmu promującego Toruń zostało ogłoszone na początku maja br. W ramach niego do urzędu wpłynęły 24 oferty wahające się od kilkunastu tys. zł do 290 tys. zł. 17 z nich spełniło warunki formalne i zostało poddanych ocenie. Ostatecznie najwięcej punktów (oceniane było m.in. doświadczenie i sukcesy produkcji w konkursach krajowych i międzynarodowych) uzyskała propozycja bydgoskiej firmy Proxymedia Films. 8 sierpnia br. magistrat zawarł z nią umowę na realizację takiej produkcji. Kontrakt opiewa na 49,2 tys. zł brutto.
Nowy film promocyjny powstanie w dwóch wersjach: dwuminutowej i 30-sekundowej (jest jeszcze przygotowywana). Krótsza będzie wykorzystywana m.in. do emisji w TV lub kinach. Produkcja będzie pokazywana m.in. w trakcie wydarzeń sportowych, kulturalnych, biznesowych.
- Póki co, główną platformą jego prezentacji jest internet - wskazują miejscy urzędnicy. - Film będzie prezentowany również na targach turystycznych oraz będzie zgłaszany do konkursów filmów promocyjnych. Decyzje o większych kampaniach promocyjnych z jego użyciem jeszcze nie zapadły, jesteśmy w trakcie ich planowania.
Jak oceniacie nowy film promocyjny Torunia? Czy porusza Was ta produkcja? Czekamy na Wasze opinie.
0
0
0
0
0
0
Pw22:22, 30.10.2017
Szału nie ma, oczywiście nadmierne skupienie na starówce, bydgoskie przedmieście czy fortyfikacje w ogóle się nie znalazły a reszta ledwo co. Niektóre sceny zdecydowanie zbyt dynamiczne a inne jak chociażby ta w restauracji dało by się zdecydowanie lepiej nakręcić. Ogólnie przepłacony.
MMMM08:25, 31.10.2017
Od niektórych scen bolą oczy i nie ogląda się tego przyjemnie. Za szybką dynamiką.
malenczuk08:48, 31.10.2017
powiem tak...przepiękna muzyka, aż ciarki miałem w niektórych momentach, ale niektóre, a właściwie większość obrazów jest pokazywana zbyt dynamicznie...zdaję sobie sprawę, że chciano pokazać najwięcej atrakcji w ciągu tego krótkiego czasu, ale tylko mieszkańcy Torunia będą wiedzieli co niektóre sceny przedstawiają, bo są po prostu zbyt krótko pokazane. dodatkowo dynamika powoduje, że ciężko się nieraz skupić. Nie mówię, ukazano jakie miasto jest piękne, ile posiada atrakcji, ale zbyt dynamicznie jak dla mnie, te przeskoki zbyt gwałtowne, a niektóre sceny zbyt krótkie
Marek432108:57, 31.10.2017
Straszna migawka zdjęć i scen, mam 33 lata i jedno co dostrzegam to stroboskop, to jakiś film na badanie EEG ? Dla mnie tragedia, bardziej nędznego filmu już chyba sie nie dało zrobić. Może po prostu zamiast tej rozpaczy i setki fotek nowego mostu który również jest oświetlony tak elegancko jak klatka schodowa warto znowu wybrać film z 2009 r. nagranego przez przez Łukasza Karwowskiego.
tn10:43, 31.10.2017
Obejrzałem stary film, obejrzałem nowy film. Zbyt duża dynamika, przerost formy nad treścią. Film promocyjny ma cieszyć oko, a nowy męczy obydwoje oczu po 15s. Pomieszanie ujęć kultury, sportu, zabytków, infrastruktury - kiepskiej jakości filmowy gulasz.
Wybieram jednak film Karwowskiego. Nieaktualny jeżeli chodzi o infrastrukturę, ale jego tempo pozwala poznać większość najważniejszych elementów miasta.
Najważniejsze: film promocyjny Torunia ma promować miasto NA ZEWNĄTRZ, a ten raczej skierowany jest do mieszkańców, którzy wyłapią niuansiki, ewentualnie pokazuje umiejętności montażysty w zakresie dynamicznego składania filmu.
m.10:51, 31.10.2017
Toruń porusza... każdego ranka setki torunian jadą pracować do Bydgoszczy, bo ciężko dostać kasę za oglądanie zabytków i pomników. Toruń wówczas pięknie porusza się za oknem samochodu czy pociągu....
St13:18, 31.10.2017
merytoryczna wypowiedź
Stan13:17, 31.10.2017
Obudził się panel krytyków niczym Statler and Waldorf z Ulicy Sezamkowej. W dobie kultury internetu która opiera się na emocjach, krótkich kliszach, dynamicznych obrazach. Kulturze która nie stawia w pierwszym kontakcie na część merytoryczną czy walory edukacyjne ten film się sprawdza i stanowi ciekawą propozycję. Przyznam, może nie jest uniwersalny, nie musi trafiać do wszystkich, nie musi i nie może wszystkich zadowolić, ale powyższe opinie są krzywdzące. Oglądając dziś ten film po raz pierwszy, przy odpowiednio ustawionym dźwięku i dużym ekranie swojego komputera przeszły mnie dreszcze.. i choć mógłbym przychylić się do niektórych uwag to ostatecznie i tak zostanie we mnie to pozytywne wrażenie.
tn14:08, 31.10.2017
Statler i Waldorf byli bohaterami Muppet Show - to tak na poczatek.
Kultura opierająca się na screenshotach lub jak to określiłeś emocjach (emotkach?) nie jest kulturą, a raczej zbitkiem elementów, które mają naśladować kulturę. Gdybyś napisał clip, krótka forma artystyczna - no może bym się z tym zgodził, ale kultury to nie ma za grosz. To tak jakbyś napisał, że discopolo jest zaawansowaną formą muzyki. Jakaś linia melodyczna jest, ale do utworu artystycznego jeszcze daleko. Podobnie z tą Twoją formą internetową - jakieś elementy kultury są, ale dość małe i nieprzekonujące.
Wracając zaś do klipu promocyjnego - ratuje go tylko ścieżka dźwiękowa, bo obraz jest tylko technicznie poprawny.
ms21:51, 31.10.2017
Fajne dno albo znajomy radnego robil lub też dostali 80% rabatu, lub też darowizna. Muzyka beznadziejna, złożenie filmu beznadziejne. Trochę tego trochę tamtego i wyszło jak zawsze ... kupa.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 7
Śp. Andrzej Wajda zza grobu ekspercko przemówił. Za weselników porządnych płaci sie z 7 a taki klip za ile byś widział? Troche szacunku dla ludzi z branży.