Czy rowery miejskie powinny reklamować firmę oferującą chwilówki i karaną za skandaliczne praktyki wobec dłużników? Według partii Razem jest to niedopuszczalne, dlatego zażądała jej usunięcia z jednośladów. Interwencja odniosła sukces.
Od niedawna część rowerów miejskich ma na osłonach tylnych kół reklamę "ekspresowych pożyczek" włocławskiej firmy Nobilon. Pieniądze można otrzymać bez pytania o źródło dochodów, historię kredytową, czy problemy z komornikiem. Ale działalność parabanku budzi uzasadnione kontrowersje, o czym przypomina partia Razem.
- Udziela ona bardzo drogich pożyczek, tzw. chwilówek, wykorzystując sytuację ludzi w trudnym położeniu do zdobycia łatwego zarobku - tłumaczy Michał Musielak, koordynator okręgu toruńskiego Razem. - W dodatku obkleja drzwi wejściowe do klatek schodowych plakatami z nazwiskiem osób zadłużonych i wezwaniem do spłacenia długu.
Razem wysłało apel do magistratu z prośbą o zdjęcie włocławskiej spółki z jednośladów. Przypomina, że za swoje praktyki windykacyjne była karana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, a ten z kolei nakazał wszczęcie śledztwa Prokuraturze Okręgowej we Włocławku, bo dopatrzył się możliwości popełnienia przestępstwa.
Ponadto ujawniając w skandaliczny sposób dane o zaległych kwotach, Nobilon naruszał godność m.in. osób starszych. A to zdaniem Musielaka może doprowadzić do tragedii.
- Działalność instytucji pożyczkowych, naliczających lichwiarskie koszty korzystania z pożyczanego kapitału, prowadzi często w spiralę zadłużenia, której skutki bywają tragiczne: od eksmisji, a nawet samobójstwa z przyczyn ekonomicznych - mówi.
Magistrat wyjaśnia, że nie jest właścicielem rowerów, a jedynie korzysta z usług ich operatora - podkarpackiej firmy Romet Rental Systems (RRS). I to ona decyduje o treściach na osłonach jednośladów. Nie mogą być jednak sprzeczne z "ogólnie przyjętymi normami i przepisami prawa".
Urzędnicy zapytali RRS, czy miał świadomość z kim podpisał umowę. Okazało się, że nie, ale podejmie odpowiednie kroki.
- Z informacji przekazanych przez właścicieli wynika, iż zlecona reklama nie nosiła znamion tzw. ”reklamy zakazanej” - tłumaczy Maria Pałucka z wydziału sportu i turystki. - Jednak biorąc pod uwagę ujawnione okoliczności usunie reklamę z rowerów.
vox 17:45, 09.10.2017
Partia Razem znów zrobiła coś pożytecznego dla ludzi Brawo Razem.
sk17:46, 09.10.2017
Tak z ciekawości, czy "redakcja" może łaskawie wyjaśnić co to są "wyroki komornicze"? Czyżby jakaś nowa instytucja prawna?
lichwiarze17:56, 09.10.2017
Lichwiarze neokomunizmu walczą z lichwą! Ciekawe, którzy są gorsi? Moim zdaniem, bardziej niebezpieczni są ci penetrujący mózgi naiwniaków neostalinowskim programem od tych drenujących kieszenie.
Gość21:14, 09.10.2017
Super, gratuluję szybkiego działania. Miasto nie może promować takich szemranych interesów.
Nobilon21:54, 09.10.2017
Dementujemy "sukces", reklama była wykupiona na miesiąc wrzesień, w październiku nie kontynuowaliśmy reklamy.
Qwert22:17, 09.10.2017
To ciekawe, że na wielu rowerach ciągle reklamę widać:):) za free?! :)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18
9 1
O raju, jaki bełkot. Pewnie podobnie bekotliwe są umowy na te lichwiarskie pożyczki.