Zmarła wyjątkowa mieszkanka Torunia. Miała 105 lat. Jej historia to gotowy scenariusz na wzruszający film – od Kresów po Armii Krajową.
W wieku 105 lat zmarła Wanda Łukasiewicz – podporucznik Wojska Polskiego, odznaczona Krzyżem Orderu Krzyża Niepodległości, łączniczka Armii Krajowej i świadek dramatycznych wydarzeń XX wieku. Pogrzeb tej niezwykłej mieszkanki Torunia odbędzie się w piątek, 1 sierpnia.
Wanda Łukasiewicz urodziła się jesienią 1919 roku w Panowicach na Podolu – na dawnych Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej. Jej rodzina wywodziła się z rodu Sługockich herbu Ślepowron. Przodkowie Wandy otrzymali ziemie panowickie za zasługi w walkach z Tatarami i Kozakami.
Po agresji sowieckiej 17 września 1939 roku, Wanda Łukasiewicz ukrywała się z rodziną, by uniknąć wywózki. Jako łączniczka Armii Krajowej walczyła z niemieckim i sowieckim okupantem, a także pomagała w obronie ludności polskiej przed zbrodniami UPA.
[NEKROLOG]1080[/NEKROLOG]
Po wojnie została przymusowo wysiedlona ze Lwowa i osiadła w Toruniu. Początkowo mieszkała w Papowie Toruńskim, a później na stałe związała się z Toruniem. Była świecką członkinią zakonu św. Franciszka przy parafii Chrystusa Króla.
Jak informuje Dom Pogrzebowy Eden, Msza pogrzebowa śp. Wandy Łukasiewicz odbędzie się w piątek, 1 sierpnia o godz. 13:00 w kościele pw. Chrystusa Króla przy ul. Bażyńskich 19 w Toruniu. Po niej nastąpi pochówek na cmentarzu Najświętszej Marii Panny przy ul. Wybickiego 78–80. Uroczystość będzie miała charakter wojskowy.
W imieniu rodziny słowa żalu i wdzięczności za pamięć przekazał wnuk – Marek Konrad Grzona.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz