Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu z żalem poinformował, że 16 marca 2024 roku odszedł dr hab. Mirosław Wełniak, profesor UMK, związany z Wydziałem Chemii oraz prodziekan ds. studenckich w latach 2005-2012. Miał 74 lata.
Dr hab. Mirosław Wełniak urodził się 10 listopada 1949 roku w Toruniu, tu też rozpoczął swoją naukową i akademicką karierę.
Absolwent IV Liceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki, następnie studiował na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Od 1972 roku pracował jako asystent-stażysta w Zakładzie Chemii Organicznej na ówczesnym Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii UMK.
- Działalność naukowa prof. Mirosława Wełniaka miała charakter aplikacyjny, co znalazło odzwierciedlenie w wielu patentach i wdrożeniach przemysłowych. Publikował w najważniejszych czasopismach, uzyskiwał granty oraz zdobywał nagrody Rektora UMK za działalność naukowo-badawczą, dydaktyczno-wychowawczą oraz organizacyjną
- wspomina uniwersytet.
Mirosław Wełniak zdobył stopień doktora habilitowanego w 2003 roku na podstawie rozprawy "Nowe aspekty przegrupowań kationowych monoterpenów cyklicznych".
Profesor Wełniak był również cenionym nauczycielem akademickim, organizatorem dydaktyki oraz aktywnym uczestnikiem życia na Wydziale Chemii UMK. Pełnił wiele istotnych funkcji, w tym kierownika Katedry Chemii Organicznej w latach 2009-2016.
- Żegnamy cenionego wychowawcę wielu pokoleń chemików i życzliwego kolegę, a przede wszystkim człowieka o ogromnej dobroci, wielkim sercu dla ludzi. Osobę otoczoną powszechnym szacunkiem i uznaniem w środowisku akademickim - żegnają go koledzy z wydziału.
Uroczystości pogrzebowe profesora odbędą się 22 marca o godzinie 12:00 w domu pogrzebowym przy Centralnym Cmentarzu Komunalnym w Toruniu (ul. Grudziądzka 192).
Zboczeniec na Glinkach?! „Zaczął trzepać kapucyna”
I to jest dziennikarstwo XXI wieku!
Fred Flinston
07:17, 2025-07-16
Zboczeniec na Glinkach?! „Zaczął trzepać kapucyna”
Czlowiek musi tozladowac emocje. W przedszkolach zapowiadano nawet specjalne roomy by dzieci mogły poocierac się o misia.
PrzedszkolankaZosia
07:14, 2025-07-16
Zboczeniec na Glinkach?! „Zaczął trzepać kapucyna”
A ja tu myślę ze dodatkowo ten w oknie taszczyl Freda i redaktorzyna.
AlicjaLubi69
07:12, 2025-07-16
Tragiczny finał wypadku. 15‑latek nie żyje
60 km na hulajnodze to jest arcygłupie. Dobrze że zrobił komuś krzywdy lub nie wjechał komuś bezmyślnie pod koła. Naturalna selekcja bezmyślnej głupoty. Współczuję głupocie
Gość
03:41, 2025-07-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz