Nie żyje Tomasz Szczęsny. Był znawcą Wisły i wręcz żył Wisłą. Zmarł po ciężkiej chorobie w swoim domu w Ciechocinku.
Organizowany co roku Festiwal Wisły to nie tylko łodzie i organizowane wydarzenia, ale również ludzie, którzy od lat wspierają inicjatywy mające na celu promocję najdłuższej w Polsce rzeki.
Jedną z takich osób był Tomasz Szczęsny, który znał Wisłę od podszewki.
- Z pietyzmem i dbałością o najdrobniejsze szczegóły przywracał w XXI wieku pradawny fach szkutnika. Jego wiedza dotycząca budowy tradycyjnych wiślanych łodzi na przestrzeni wieków wraz z ikonografią, którą udało mu się zdobyć przez lata poszukiwań, miały zaowocować książką, do której się właśnie przymierzał
- czytamy na facebookowej stronie Festiwalu Wisły.
Pan Tosz, jak mówili o nim najbliżsi, był też arcyzdolnym szkutnikiem, budował doskonałe łodygi, zwane też nieszawkami, łódki wyjątkowo zwinne i szybkie.
- Tradycyjne pływanie na żaglu i wiosłach, było jego pasją, którą potrafił zarażać. Jego wiedza szkutnicza przyczyniła się do powstania, tylko w ostatnim czasie, kilku coraz doskonalszych replik wiślanych jednostek - dodają przyjaciele.
Tomasz Szczęsny zmarł w środę (21 września) nad ranem w swoim domu w Ciechocinku. Od dłuższego czasu zmagał się z ciężką chorobą, ale w ostatnim czasie jego rokowania były coraz lepsze. Nie wziął jednak udziału w ostatniej edycji. Wyszedł ze szpitala po 50 dniach chemioterapii, chwilę po zakończeniu festiwalu.
- Chcę na Wisłę, powtarzał. Dałem radę, jestem silny
- mówił jeszcze jakiś czas temu.
Data pogrzebu Tomasza Szczęsnego nie jest jeszcze znana.
Nie żyje młody strażak z Grudziądza. "Junior" zasłabł na 24-godzinnej służbie
Nie żyje 70-letni proboszcz z regionu. W kapłaństwie przeżył prawie 50 lat
Wodnik18:28, 22.09.2022
Wielki Zal po Wielkiej osobie pełnej pasji, pogrzeb w sobotę o 13 w Ciechocinku
michał 20:25, 23.09.2022
bardzo współczuje spoczywaj w pokoju
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany
Dimitrov
22:05, 2025-07-18
Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę
Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko
Ttttrrrr
18:38, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.
Obserwator
18:32, 2025-07-18
Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności
Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony
alexis
16:03, 2025-07-18