Jak zmieniają się ceny mieszkań? Jakie trendy można zauważyć na rynku pierwotnym, a jakie na wtórnym? Sprawdziliśmy średnie ceny za m2 mieszkań w największych miastach w kraju.
Rosnąca inflacja, napływ obywateli z Ukrainy, a także coraz wyższe stopy procentowe - to czynniki, które przyczyniły się do zmian na runku mieszkaniowym w I kwartale 2022 roku. Oferty cen mieszkań rosną na rynku pierwotnym i wtórnym.
Najwięcej za metr, według danych OtoDom, należy zapłacić w Warszawie. Tam średnia cena sięga 13 861 zł za metr. Powyżej 10 tysięcy trze zapłacić jeszcze w czterech innych miastach - Gdańsku (12 229 zł), Gdyni (12 028 zł), Krakowie (11 964 zł) i Wrocławiu (10 386).
Analiza Otodom i Polityki Insight wskazuje, że "pierwszym kwartale ceny ofertowe mieszkań w metropoliach wzrosły o ponad 17% w ujęciu rocznym".
Różnice cenowe widać biorąc pod uwagę wielkość miast. Za metr kwadratowy mieszkania w Rzeszowie, Olsztynie czy Toruniu, czyli miastach, które zamieszkuje ok. 200 000 tysięcy mieszkańców. Tam należy zapłacić powyżej 7500 zł.
Taniej jest natomiast w miastach do 100 tysięcy mieszkańców - takich jak Gorzów Wielkopolski, Włocławek czy Kalisz.
- Z pewnością dalsze wzrosty cen mieszkań, chociaż nie powinny być już one tak dynamiczne. Ograniczona zdolność kredytowa wynikająca z rosnącego poziomu stopy referencyjnej przyczyni się do zmniejszenia popytu, a w konsekwencji prawdopodobnie również do stabilizacji wzrostu cen
– prognozuje Karolina Klimaszewska, ekspertka OtoDom.
Czytelnicy nie wierzą w rekordowo niską Wisłę
Od strony Nieszawki na łuku jest 7 m glebokosci to co się stanie jak Włocławek trzyma na tamie 🤣
O$$
22:39, 2025-07-11
Czytelnicy nie wierzą w rekordowo niską Wisłę
Wyparcie.
roman
20:31, 2025-07-11
Cisza i łzy w Parku Glazja. Marszałek przyszedł...
Zapamiętajcie to wszyscy. Platfusy to dwulicowi ludzie Tusk, Całbecki, Gilewski czy coś takiego chodzi o prezydenta miasta, jedno mówią, drugie robią. Wpuszczają tę obcojęzyczną hołotę, potem łby spuszczają
Gość
19:33, 2025-07-11
Zbrodnia, która wciąż dzieli Polaków i Ukraińców
Teraz w Polsce mamy pełno ukraińskich kobiet i dzieci, więc pora na zemstę. Co tam szkodzi wybebeszyć jakąś ukraińską szmatę, lub palić w snopach siana ukraińskich bękartów. Polacy z Wołynia oczekują zemsty, gdzieś mają pamięć. PS dziś w grobach się przewracają gdy widzą ile jest tej ukraińskiej dziczy na naszej ziemię.
Ferdynad
17:37, 2025-07-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz