Fot. archiwum
Szeregowy redemptorysta, mieszkający w skromnej klasztornej celi, zakulisowo steruje premierami i ministrami kolejnego rządu prawicy. Włada siecią fundacji, instytutów, spółek i szkół, ma telefonię komórkową, odnoszącą sukcesy wytwórnię filmową i własne media.
O kim mowa? Oczywiście o ojcu Tadeuszu Rydzyku, którego sekrety i dalekosiężne plany wychodzą na jaw w publikacji Piotra Głuchowskiego i Jacka Hołuba pt. „Imperator. Sekrety Ojca Rydzyka”.
Kapłan nigdy nie krył swoich planów i zamiarów – od zawsze chodziło mu o zbudowanie potęgi. Złośliwi nazywają Toruń "Rydzykowem". W naszym mieście mamy już radio i telewizję, uczelnię, świątynię (niczym nie ustępuje tym licheńskim, czy watykańskim).
A w planach kolejne inwestycje. Termy, aquapark i uzdrowisko, hotel – oczywiście nie tylko dla pielgrzymów. Jakie plany ma jeszcze ojciec Dyrektor?
W porcie drzewnym rośnie kompleks, którego jeszcze nie ma nigdzie na świecie. Coś pomiędzy Licheniem (świątynie), a Tatralandią (termy i uzdrowisko). Jak sam tłumaczy – chodzi o to, by odwiedzający jego dzieła pielgrzymi z kraju i z zagranicy zaproponować coś więcej niż tylko mszę świętą w nowo wybudowanym kościele.
Redemptorysta chce zatrzymać turystów na dłużej, zapewniając całoroczne atrakcje.
Jedno jest pewne – już sama świątynia przyciąga uwagę. Złoto, mosiądz, klimatyzacja, a nawet winda – to wszystko może przytłaczać, a nawet wprawiać w osłupienie.
Plany hotelowo-basenowe również są ogromne. Jak czytamy w książce – cały kompleks, który zostanie wybudowany tuż obok świątyni, ma składać się z dwóch połączonych ze sobą budynków.
Pierwszy to oczywiście hotel, bo gdzieś odpocząć trzeba – ma liczyć 101 pokoi – dla prawie 200 osób. Do tego sale konferencyjne, restauracja i co najmniej dwie kawiarnie! Mało? Otóż redemptorysta z Torunia wymyślił sobie również aquapark, który będzie połączony specjalnym łącznikiem z hotelem, tak aby bez zdejmowania szlafroka – można będzie się udać do miejsca wypoczynku i relaksu. Tam również przewidziane zostały apartamenty – około 20 pokoi.
Ponoć sama powierzchnia luster wody w parku wodnym ma liczyć ok. tysiąc siedemset metrów kwadratowych. Pod dachem znajdzie się m.in. basen pływacki o długości 25 metrów i trzy baseny rekreacyjne z hydromasażami i biczami wodnymi.
- Z ciepłego wnętrza będzie można przepłynąć do basenów pod gołym niebem. W budynku przewidziano również spa: główne, intymne i coś dla VIP-ów. Wszystko zasilane wodą z wnętrza ziemi – czytamy w książce autorstwa Głuchowskiego i Hołuby.
Kolejny element projektu – jak podają autorzy książki – to mieszkania dla pracowników obsługi kompleksu oraz dom opieki i wypoczynku dla osób starszych.
Chcemy, żeby w Toruniu była taka "Republika Maryjna" – powiedział kiedyś sam ojciec Rydzyk na antenie swojego radia. Czy plany zostaną zrealizowane? Czas pokaże. Póki co mamy świątynię, park pamięci, a za kilka miesięcy swoje drzwi otworzy Muzeum.
[ALERT]1610792529080[/ALERT]