Zamknij

Święty Mikołaj do wynajęcia! Jak praca "świętego" wygląda od kuchni? I ile trzeba za to zapłacić?

08:00, 06.12.2016 PS.
Skomentuj

Jak to jest - być przez chwilę Świętym Mikołajem? I ile trzeba zapłacić, żeby przywitać w Wigilię wyjątkowego gościa?

Na portalach internetowych toruńskich ogłoszeń jest na pęczki: "Jeśli pragniesz, aby w czasie Świąt Bożego Narodzenia odwiedził Cię Święty Mikołaj, rozdał prezenty, wywołał uśmiech na twarzach Twoich dzieci, nie zwlekaj!" - reklamuje się jedna z firm. Inna kusi obniżkami za zamówienia grupowe (czyli np. trzy domy jednorodzinne, które znajdują się na tej samej ulicy).

Michał, student z Torunia, dorabiał już jako Święty Mikołaj. Jak wspomina swoją pracę?

- Domy były bardzo różne - opowiada student. - Zwykle było bardzo miło, bo kto nie cieszyłby się z wizyty Mikołaja? To była też niezła okazja, żeby zobaczyć, jak bardzo ludzie różnią się od siebie. Pamiętam, że kiedyś w jednym mieszkaniu wręczyłem dzieciakowi drona i laptop, chłopak miał jakieś 7 lat, jego młodsza siostra dostała ogromny domek dla Barbie. A za moment w kolejnym mieszkaniu dawałem prezenty dzieciom w podobnym wieku, dawałem je zresztą także rodzicom i wszystkie, ale to wszystkie prezenty były ręcznie robione. Dzieciaki dostały jakieś szyte pluszaki, a dorosłym dawałem jakieś ręcznie robione pudełeczka i jakieś ciasteczka domowej roboty. Kontrast był niesamowity.

Mikołaje w święta muszą jednak odwiedzić nie tylko najmłodszych. 

Nasz Mikołaj odwiedza także grzecznych pracowników, klientów, współpracowników, a nawet nieznośnego Szefa (nieznośny Szef może otrzymać rózgę! - reklamuje się kolejna mikołajowa agencja z Torunia. - Mikołaj może też przynieść zaręczynowy pierścionek dla ukochanej, kluczyki od nowego samochodu, albo zorganizować "uprowadzenie" na egzotyczną wycieczkę. Zrobimy wszystko, aby te święta były dla Twoich najbliższych niezapomniane!

- Nie zdarzyła mi się jeszcze taka sytuacja - przyznaje Michał. - Ale byłem na imprezie mikołajkowej w przedszkolu. Do dziś mam fajne wspomnienia, jeden z maluchów uparcie próbował odkleić mi brodę, pani przedszkolanka naprawdę musiała się namęczyć, żeby go poskromić. Na szczęście udało się.

Jak zamawianie Mikołaja wygląda w praktyce?

- Po złożeniu zamówienia na wizytę Mikołaj prosi o przysłanie informacji na temat dzieci (imiona, wiek, zainteresowania, ewentualne sugestie co do zachowania - wyjaśnia następna toruńska firma. - W dniu wizyty rodzice po cichu wynoszą prezenty, a po kilku minutach w drzwiach pojawia się Mikołaj. Podczas wizyty pociecha po rozmowie ze Świętym Mikołajem, pamiątkowych zdjęciach, dostaje prezenty. Jeśli dziecko zdecyduję się na śpiewanie piosenki bądź recytację wierszyka, Mikołajowi zrobi się bardzo miło. Po skończonej wizycie rodzice odprowadzając Mikołaja wręczają mu honorarium. 

Ile ono wynosi? Różnice w cenach są duże - wszystko zależy od tego, czy wynajmując Mikołaja zdecydujemy się zadzwonić do konkretnej agencji, czy wybierzemy działającego na własną rękę świętego. Niezależnie od opcji trzeba jednak liczyć się z wydatkiem w kwocie co najmniej 60 zł. Im bliżej wigilii - tym drożej. Najczęściej ceny na początku grudnia wahają się w okolicach 100 zł za wizytę, ale odwiedziny Mikołaja w samą wigilię około godziny 19 mogą nas kosztować nawet 200 zł.

 

(PS.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Św.MikołajŚw.Mikołaj

1 0

"Zwyczaj wręczania dzieciom prezentów powstał w średniowieczu. Jego początki, to udzielanie stypendiów i zapomóg przez szkoły mające za patrona św. Mikołaja. Z upływem lat przekształcił się w obdarowywanie prezentami dzieci, a także wszystkich członków rodzin.

Co najmniej od XV w. istniał zwyczaj budowania ?łódeczek św. Mikołaja?, w które święty miał składać prezenty. Z czasem łódeczki zastąpiły buty i skarpety, lub - w regionach protestanckich - adwentowe talerze z darami."
10:26, 06.12.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Św.MikołajŚw.Mikołaj

1 0

"Mikołaj urodził się prawdopodobnie ok. 270 r. w Licji w miejscowości Patras jako jedyne dziecko zamożnego małżeństwa chrześcijańskiego. Od młodości wyróżniał się nie tylko pobożnością, ale był też bardzo wrażliwy na ludzkie nieszczęścia. Po śmierci rodziców dzielił się chętnie swoim majątkiem z biednymi. Gdy dowiedział się, że trzy córki ubogiego mieszkańca miasta nie mogą wyjść za mąż, gdyż ich ojca nie stać na posag, podrzucił im ukradkiem większą sumę pieniędzy. Tę przypowieść wykorzystał Dante w ?Boskiej komedii?. Wybrany biskupem Myry (Demre w dzisiejszej Turcji), Mikołaj podbił serca wiernych nie tylko gorliwością pasterską, ale i troską o potrzeby materialne wiernych.

Zmarł, jak mówi tradycja, 6 grudnia między rokiem 345 i 352 w wieku prawie 70 lat. Podobno w chwili jego śmierci ukazały się anioły i rozbrzmiały chóry anielskie. Relikwie z portowego miasta Myra przywieźli 9 maja w 1087 r. do włoskiego Bari tamtejsi marynarze, chroniąc je przed muzułmanami. Pamiątkę tego dnia odnotowano także w kalendarzach jako wspomnienie świętego. Wkrótce św. Mikołaj stał się patronem tego miasta, największego nad Adriatykiem."
10:30, 06.12.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%