Wiktoria Wilmanowicz z Torunia wciąż walczy o tytuł Masterchefa. Zobacz, jak poszło jej w siódmym odcinku popularnego programu.
MasterChef to program, w którym kucharze-amatorzy zamieniają się w mistrzów gastronomii. Emitowany jest od 2 września 2012 na antenie TVN, oparty na brytyjskim formacie o tej samej nazwie. Do tej pory każda kolejna edycja kręcona była w Warszawie.
W tym sezonie programu, o zaszczytny tytuł Masterchefa walczy m.in. Wiktoria Wilmanowicz z Torunia.
Na początku niedzielnego odcinka (16 października) Wiktoria i inni uczestnicy musieli zmierzyć się z... plecakami, w których umieszczone zostały produkty. Torunianka znalazła w tornistrze paprykę pieczoną, golonkę w sosie, dżem truskawkowy, jabłka prażone, czerwona kapusta, fasola, cieciorka, gulasz angielski, paprykarz, tuńczyka i ser.
Wiktoria przygotowała makaron z tuńczykiem, papryką wędzoną i cieciorką. Do tego zrobiła babeczki z jabłkami, orzechami włoskimi, serem i cynamonem.
Okazało się, że znakomicie, o czym mówili jurorzy programu.
- Dla mnie to fenomenalna pasta z tuńczykiem. Ona jest taka biwakowa. Niezbyt szlachetna, ale al dente, a dodatek tej ilości tuńczyka jest jak dla bogaczy. Mi to bardzo smakuje
- powiedziała Magda Gessler.
Jurorom spodobał się też deser i dzięki temu Wiktoria trafiła na balkon, co oznaczało, że jest bezpieczna i nie odpadnie z udziału w programie.
A kolejny występ Wiktorii Wilmanowicz będzie można zobaczyć już w najbliższą niedzielę (23 października) o godz. 20 na antenie TVN-u. Poprzedni odcinek można z kolei zobaczyć TUTAJ.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz