Zamknij

Strażak z Torunia oddał SZPIK! Ogniowy długo czekał na ten dzień

 19:00, 08.09.2022
Skomentuj Fot. KM PSP Toruń Fot. KM PSP Toruń

Toruńska straż pożarna poinformowała o bohaterskim czynie swojego pracownika. Patryk Pawłowski oddał potrzebującemu szpik kostny.

Ogn. Patryk Pawłowski to strażak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Toruniu. Jak informuje KM PSP Toruń, w służbie jest zawsze zaangażowany i oddany.

- Zawsze chętny by pomagać innym i stawiać czoła trudnym wyzwaniom. Jako wzorowy strażak ponad 10 lat temu podjął decyzję o zarejestrowaniu się jako dawca szpiku i komórek macierzystych w Fundacji DKMS. Przez ten czas Patryk czekał, aż w końcu nadejdzie dzień, w którym zadzwoni telefon

- informują przedstawiciele toruńskiej straży.

[FOTORELACJA]8021[/FOTORELACJA]

Dzień nadszedł

I w końcu tak się stało bo niedawno usłyszał, że gdzieś na świecie jest jego "brat bliźniak genetyczny", któremu może uratować życie. Bez najmniejszego wahania i zwłoki podjął decyzję…

- Nasz funkcjonariusz przeszedł szereg szczegółowych badań, po czym został zakwalifikowany do oddania swoich komórek macierzystych. Cała procedura przebiegła bardzo szybko i w sierpniu br. Patryk oddał swoje komórki macierzyste, czym jednocześnie podarował choremu pacjentowi szansę na nowe życie - czytamy na facebookowym profilu toruńskiej jednostki.

Trzeba pomagać!

W Polsce co 40 minut ktoś dowiaduje się, że choruje na nowotwór krwi m.in. białaczkę. Tę diagnozę słyszą rodzice małych dzieci, młodzież, dorośli. Bez względu na wiek – każdy może zachorować. Na szczęście każdy może też pomóc. Dla wielu chorych jedyną szansą na życie jest przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych od niespokrewnionego Dawcy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

reko75@o2.pl[email protected]

0 1

Wspaniała sprawa ale czy nazwałabym to bohaterskim czynem?raczej to naturalny odruch,który powinien mieć każdy człowiek.
Rejestrując się w bazie danych niesiemy chęć pomocy jednakze nie mówmy o wyczekiwaniu na ten dzień,kiedy zadzwoni tel. To słabe. Żyjmy w przekonaniu o swoim bliźniaku i życzmy mu zdrowia i oby telefon nie był potrzebny.
Oddałam szpik 20.03.2017 r.,jestem mieszkanką Głogowa w powiecie toruńskim i nie czuję się bohaterem!
Pozdrawiam
Renata Kowalczyk

20:18, 08.09.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Cloud nr 5Cloud nr 5

4 0

Mimo wszystko warto promować taką postawę, bo wcale nie jest taka oczywista. Wielu ludzi nie ma świadomości że w ogóle istnieje możliwość rejestracji w bazie potencjalnych dawców, a drugie tyle boi się zostać dawcą ze względu na mity jakimi obrosła procedura oddawania szpiku.

23:20, 08.09.2022

MacMac

1 0

Panie Redaktorze, używanie internetu do wyszukiwania informacji nie boli. Ogn. to skrót od stopnia Ogniomistrz, a nie Ogniowy jak Pan napisał w tytule. I na przyszłość: bryg. to brygadier, a nie brygadzista...

12:19, 09.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reko75@o2.pl[email protected]

0 0

Nie kwestionuję promowania akcji,absolutnie.Zdecydowanie jestem za.
Należy uświadamiać społeczeństwo,bo pomimo wielu akcji ,,promocyjnych”choćby w tv,galeriach, ciągle jest niedobór wiedzy.
Należy rozgraniczyć pomaganie,które jak napisałam powinno być oczywiste z bohaterstwem.Tylko tyle.
Pozdrawiam serdecznie

14:36, 09.09.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%