Zamknij

Pracodawca nie chce podpisać obiecanej umowy o pracę. Co robić?

08:02, 29.04.2016
Skomentuj fot. Fotolia fot. Fotolia

Umów należy dotrzymywać – czyli co zrobić, gdy pracodawca nie chce podpisać obiecanej umowy o pracę?

Co raz częściej praktykuje się, że po zakończeniu procesu rekrutacji, przed zawarciem właściwej umowy o pracę, kandydat na pracownika oraz pracodawca podpisują ze sobą różnego rodzaju porozumienia, kierują względem siebie listy intencyjne, zaproszenia itp. W dokumentach tych, strony w mniej lub bardziej precyzyjny sposób podsumowują przebieg rozmów, określają plany dalszej zawodowej współpracy.

Podpisanie takiego dokumentu najczęściej jest korzystne dla obu stron. Zwykle zamyka proces rekrutacji, daje obu stronom poczucie, że wszystko zostało ustalone i zawarcie docelowej umowy o pracę jest tylko formalnością.

Takie porozumienia zawierane są zwykle wtedy, gdy zawarcie właściwej umowy o pracę nie jest w danej chwili wykonalne (np. przeszkody faktyczne, prawne).

Niejednokrotnie jednak, zdarza się, że z różnych przyczyn, nie dochodzi ostatecznie do zatrudnienia. Na co może liczyć pracownik? Jakie skutki prawne wywołują wcześniejsze zapewnienia pracodawcy? Z jakimi konsekwencjami musimy się liczyć, gdy jednak nie przystąpimy do pracy?

Aby udzielić odpowiedzi na przedstawione powyżej pytania, w pierwszej kolejności musimy rozstrzygnąć, jaki charakter prawny, ma podpisany z pracodawcą dokument.

Nie jest przy tym ważne, jak został zatytułowany. Strony mogą nazwać swoje porozumienie dowolnie. Decydujące znaczenie ma treść oraz wola stron w niej zawarta.

Jeśli w porozumieniu z pracodawcą, określiliśmy w sposób jasny istotne postanowienia przyszłej umowy o pracę, takie jak:

- rodzaj pracy

- czas trwania umowy

- wysokość wynagrodzenia

- termin rozpoczęcia pracy

to w świetle prawa, dokument ten może zostać uznany za przedwstępną umowę o pracę.

Ustalenie, że strony zawarły przedwstępną umowę o pracę, poważnie wpływa na prawa i obowiązki kandydata na pracownika oraz pracodawcy.

Jeżeli pracodawca nie przystąpi do zawarcia przyrzeczonej, docelowej umowy o pracę, zgodnej z wcześniej ustalonymi warunkami, przysługują nam dwa roszczenia.

 Odszkodowanie

Po pierwsze, mamy prawo zażądać rekompensaty pieniężnej. Szkoda kandydata na pracownika najczęściej będzie polegała na utraconych dochodach. Chodzi więc o zarobki, których pracownik nie osiągnął.

Przykład:

Pracownik licząc na zawarcie umowy przyrzeczonej z nowym pracodawcą, rozwiązał swój dotychczasowy stosunek pracy i pożegnał się ze starą firmą. Szkoda pracownika polega więc na tym, że nie uzyskał dochodu, który osiągnąłby, gdyby nie zawierzył nowemu pracodawcy i nie odszedł z dotychczasowego zakładu.

Co ważne, zgodnie z orzeczeniami sądów, wysokość należnego w tego rodzaju przypadkach odszkodowania nie może zwykle przekraczać trzymiesięcznego wynagrodzenia na stanowisku objętym umową przedwstępną.

Żądanie zawarcia umowy

Po drugie, mamy prawo zażądać zawarcia umowy definitywnej. Z żądaniem tym, musimy wystąpić do sądu. Prawomocny wyrok w takiej sprawie, zastępuje oświadczenie pracodawcy. To zaś otwiera możliwość nawiązania pomiędzy stronami stosunku pracy na warunkach zgodnych z tymi ustalonymi w umowie przedwstępnej.

Co ważne, pracownik może wystąpić z takim żądaniem również wtedy, gdy co prawda doszło podpisania umowy o pracę, jednak jej warunki (np. wynagrodzenie) odbiegają od ustaleń stron zawartych w umowie przedwstępnej.

Co może pracodawca?

Jeżeli jednak, to kandydat na pracownika nie chce przystąpić do zawarcia ustalonej umowy o pracę, określone uprawnienia powstaną po stronie pracodawcy.

Tu należy zwrócić uwagę na podstawową różnicę – pracodawca nie może skutecznie zażądać zawarcia umowy o pracę. Nie może prawnie zmusić nikogo do wstąpienia w stosunek pracy. Jest to przejaw stosowania konstytucyjnej zasady wolności pracy, zgodnie z którą każdy ma wolność wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy.

W opisanej sytuacji, pracodawca ma jedynie prawo do żądania od niedoszłego pracownika odszkodowania. Co jednak ważne, odszkodowanie to nie może obejmować wyłącznie koszty poniesione w związku z zawarciem umowy przedwstępnej. W praktyce, zakład pracy mógłby więc dochodzić kosztów negocjacji, organizacji spotkań, wydatków na dojazdy. Pracodawca nie może natomiast skutecznie zażądać zwrotu dochodu utraconego przez przedsiębiorstwo dlatego, że pracownik nie przystąpił do pracy i np. nie objął danej maszyny produkcyjnej.

Marcin Ciesielski, radca prawny

(M.C)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

mylomylo

3 0

Pracodawca w tych czasach może wwszystko.dobrze ze świadomość prawna społeczeństwa wzrasta.

18:02, 30.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Są wyniki sekcji zwłok 24-letniej Klaudii

Obrońców tego brudasa z Wenezueli już dziś powinno przerabiać się na popiół lub mydło, to potencjalni mordercy lub gwałciciele a świat z takiego brudu należy oczyszczać. Najlepiej w 1000 stopniach Celsjusza, bo tam nie przeżyje nawet żadna bakteria

***** LEWACTWO

03:27, 2025-07-03

Z piekła slumsów do aresztu w Toruniu. Kim jest?

Mógł śmieć zdechnąć w tych slamsach albo ta czarna su ka mogła go psom rzucić jak go wydaliła z siebie. Nie wazcie sie wybielać i usprawiedliwiać te czarne goovno zasługuje na 10 razy tyle ran nożem które Klaudii zadał a potem smiecie na sznur az kosci zbieleja i jego truchlo do ziemi nigdy niech nie trafi tylko noech psy dzikie go zjedzą i wys.. ją Na tyle zasluguje. Klaudia byla Polką mądrą zdolną i piękną robiła doktorat na UMK a teraz te zwierzę ją zadzgało kilkudziesięcioma ciosami nozem i wydlubalo oczy. Jak ktoś pod celą ma możliwość ku.. wa załatwcie to jak trzeba na tygrysie

Benkartydd

22:28, 2025-07-02

Są wyniki sekcji zwłok 24-letniej Klaudii

Lepiej Zamknij mo rdę kablu je..y to jedyna kara na to ścierwo szkoda że ciebie ten zwierzak nie spotkał zamiast klaudii nawet by mi żal takich paprochów nie bylo. Wypie..j do kongo z malpami bujać po palmach A my sobie tu uporządkujemy sprawy tak jak należy od dawna

Kuklińskii

22:13, 2025-07-02

Z piekła slumsów do aresztu w Toruniu. Kim jest?

To całe wasze Schengen - srengen, to mit. Kiedyś, żeby ktoś z biednego kraju chciał się dostać na tzw. Zachód, musiał udowodnić, że ma środki na utrzymanie podczas pobytu, lub otrzymać zaproszenie od kogoś z kraju docelowego, zapewniające, że pozostaje na jego utrzymaniu. Teraz byle łach wjedzie gdziekolwiek przez dziurawą granicę Unii i nikt już nie wie dokąd się udał. Polityka azylowa jest taka, że nie istnieje. Azyl powinien dostać tylko taki osobni, co udowodni, że w kraju zamieszkania jest prześladowany ze względu na poglądy, lub jest bezpośrednio zagrożony śmiercią.

Stary Porządek Świat

21:16, 2025-07-02

0%