Znany w Toruniu jako „Pan Frytka” Piotr S. został aresztowany decyzją sądu. Mężczyzna usłyszał zarzut gwałtu. Do zdarzenia miało dojść na terenie Torunia.
[ALERT]1763468881755[/ALERT]
Piotr S., przez lata znany z prowadzenia stoiska z zakręconymi frytkami i watą cukrową w centrum Torunia, tuż przy pomniku Mikołaja Kopernika, trafił do aresztu. Jak informuje Polskie Radio PiK, Sąd Rejonowy w Toruniu zastosował wobec niego tymczasowy areszt, po tym jak mężczyzna usłyszał zarzut gwałtu.
– Mężczyzna dopuścił się czynów o charakterze seksualnym. Skierowano wniosek o tymczasowe aresztowanie i Sąd Rejonowy w Toruniu zastosował ten środek zapobiegawczy
– przekazuje prokurator rejonowy Magdalena Wójcikiewicz-Syczyło w rozmowie z Radiem PiK.
Do czynu zabronionego miało dojść w październiku 2025 roku na terenie Torunia. Prokurator przekazuje, że za zarzucony czyn grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat.
Prokuratura potwierdziła, że wobec „Pana Frytki” prowadzone były już wcześniej postępowania, dotyczyły działalności Fundacji „Pod wielkim dachem nieba”.
– Mężczyzna usłyszał zarzuty z ustawy Kodeks karny skarbowy, w zakresie nieprawidłowości w wprowadzeniu fundacji – informuje prokurator.
Według urzędników i strażników miejskich, Piotr S. prowadził działalność handlową przedstawianą jako zbiórka charytatywna, co budziło poważne kontrowersje.
[ZT]57884[/ZT]
W minionych latach kontrowersje dotyczyły głównie sposobu prowadzenia działalności gospodarczej i wykorzystania przestrzeni publicznej. Obecne zarzuty są jednak o wiele poważniejsze.
Piotr S. przebywa w tymczasowym areszcie. Postępowanie prowadzi Prokuratura Toruń Centrum–Zachód. Śledczy nie wykluczają dalszych czynności, ale na tym etapie nie ujawniają szczegółów dla dobra sprawy.