W piątkowe południe (22 sierpnia) torunianie przecierali oczy ze zdumienia. Nad starówką i okolicznymi ulicami uniósł się gęsty, czarny dym, widoczny z wielu części miasta. Sygnały o pożarze błyskawicznie zaczęły spływać do redakcji i służb ratunkowych.
[ALERT]1755873743409[/ALERT]
Ogień pojawił się na terenie budowy nowej siedziby straży pożarnej przy ul. Prostej, w bezpośrednim sąsiedztwie Wałów generała Sikorskiego i Urzędu Miasta. W samym centrum Torunia, w miejscu zazwyczaj pełnym ruchu i turystów, nagle pojawił się chaos. Ulice zostały zamknięte, tworzyły się korki, a teren otoczyła policja i wojsko. Nad bezpieczeństwem osób znajdujących się w pobliżu czuwali także żołnierze Wojskowego Centrum Rekrutacji.
[FOTORELACJANOWA]13692[/FOTORELACJANOWA]
[ZT]70594[/ZT]
Na miejscu w krótkim czasie pojawiły się liczne zastępy straży pożarnej, karetki pogotowia i patrole policji. Akcja była intensywna i wymagała współpracy wielu służb.
Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu potwierdziła, że źródłem ognia był dach modernizowanego obiektu. Pożar objął kilkadziesiąt metrów kwadratowych powierzchni, w tym papowe pokrycie dachu oraz elementy instalacji wentylacyjnej i klimatyzacyjnej.
Z budynku ewakuowano dwie osoby – pracowników budowy. Zostały one przebadane przez ratowników medycznych i pozostały na miejscu. Łącznie w akcji gaśniczej uczestniczyło 15 zastępów straży pożarnej, w tym jednostka dowodzenia. Jak podają strażacy, sytuacja została opanowana dość szybko, choć utrudnienia w ruchu były poważne.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze ostatecznie znane, ale – jak podkreśla KW PSP – prawdopodobnie ogień pojawił się w wyniku nieostrożnie prowadzonych prac budowlanych.
– To była wartka akcja wielu służb, w której oprócz strażaków brali udział medycy, policjanci i żołnierze. Bardzo dziękujemy za to wsparcie – przekazano w komunikacie KW PSP.
[ZT]70600[/ZT]
[ZT]70602[/ZT]
Daniel Wiśniewski [email protected]