Mężczyzna uciekał przed policją, a gdy go zatrzymano – siedział już na miejscu pasażera. Kobieta za kierownicą też była pijana i... poszukiwana przez prokuraturę.
W środę wieczorem (16 lipca) policjanci ze Złejwsi Wielkiej podjęli próbę zatrzymania osobowego volvo. Kierowca nie zareagował na sygnał i rozpoczął ucieczkę. Po przejechaniu kilku kilometrów funkcjonariusze zatrzymali pojazd, ale za kierownicą nie siedział już mężczyzna, który początkowo prowadził.
Jak się okazało, w trakcie jazdy 38-latek zamienił się miejscem z 24-letnią pasażerką, by uniknąć odpowiedzialności za prowadzenie po alkoholu. Oboje przyznali się do tego manewru podczas interwencji.
Policjanci przeprowadzili badanie trzeźwości. Mężczyzna miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie, a jego towarzyszka – 1 promil. Na tym jednak nie koniec – po sprawdzeniu danych kobiety w systemie okazało się, że jest poszukiwana przez toruńską prokuraturę celem ustalenia miejsca pobytu.
Oboje zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu.
Fot: KMP w Toruniu
W piątek (18 lipca) torunianie usłyszeli zarzuty. 38-latek odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Kobieta także usłyszała zarzut jazdy po alkoholu i złożyła oświadczenie o miejscu swojego pobytu.
O dalszym losie pary zadecyduje sąd. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 5 lat więzienia.
1 0
Dożywocie i tak z tego nic nie będzie.