Zamknij

Płonący budynek, dym i butla z gazem. Nie zawahali się ani chwili

10:53, 19.06.2025
Skomentuj Fot: naklo24.pl Fot: naklo24.pl

Wiedzieli, że grozi im niebezpieczeństwo, a mimo to weszli do płonącego budynku. Dzięki ich odwadze uratowano życie niepełnosprawnego 77-latka.

Wielka odwaga i pełna poświęcenia postawa funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią. W niedzielę, 8 czerwca, w miejscowości Ślesin doszło do pożaru w budynku mieszkalnym. Jako pierwsi na miejscu pojawili się młodszy aspirant Marcin Makowiecki oraz sierżant Mateusz Lunitz. Gdy usłyszeli, że w środku może znajdować się osoba niepełnosprawna, nie zawahali się ani chwili. Mimo zagrożenia – wbiegli do zadymionego budynku.

Po krótkim rozpoznaniu i rozmowie z mieszkańcami ustalili, że nie wszyscy lokatorzy opuścili swoje mieszkania. Już za pierwszym razem, gdy weszli do środka, odczuli objawy podtrucia – zawroty głowy, duszności, osłabienie. Wyszli na zewnątrz, by zaczerpnąć powietrza. Wtedy podeszła do nich kobieta i poinformowała, że w jednym z lokali przebywa 77-letni mężczyzna, który nie jest w stanie się samodzielnie poruszać.

Fot: Naklo24.pl

Nie zważali na własne zdrowie. Liczyła się tylko pomoc

Policjanci, świadomi zagrożenia i złego samopoczucia, po raz drugi weszli do środka. W budynku panowało ogromne zadymienie, widoczność była niemal zerowa, a zagrożenie potęgowała obecność butli z gazem w jednym z mieszkań. Funkcjonariusze poruszali się niemal po omacku, szukając wskazanego lokalu.

Na szczęście drzwi do mieszkania były otwarte. W środku znajdowała się kobieta oraz starszy mężczyzna leżący na łóżku. Policjanci nakazali kobiecie natychmiastowe opuszczenie budynku, po czym chwycili 77-latka i wynieśli go na zewnątrz.

Trafili do szpitala, ale nie mają wątpliwości: warto było

Z powodu podejrzenia podtrucia tlenkiem węgla, obaj funkcjonariusze zostali przewiezieni do szpitala. Po krótkiej terapii tlenowej jeszcze tego samego dnia wrócili do domu.

Fot: KPP Nakło nad Notecią

Ich reakcja była zgodna z policyjną rotą: nawet z narażeniem życia. Mundurowi z Nakła udowodnili, że to nie tylko słowa, ale realna postawa – gotowość do poświęcenia dla innych. Dzięki ich szybkiemu działaniu życie niepełnosprawnego mężczyzny zostało uratowane. 

(W.P)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%