Dzik w centrum, jastrząb na balkonie oraz gad ukryty w trawie. Toruń zamienił się w dzikie safari?

Toruńska ulica jak scena z filmu przyrodniczego! W centrum biegał dzik, na balkonie wylądował jastrząb, a między trawami czaił się gad. To nie żart – tak wyglądał marzec w mieście według strażników z Patrolu Eko. 

Marcowe interwencje strażników miejskich z toruńskiego Patrolu Eko dotyczyły aż 72 zwierząt. Jak podkreślają przedstawiciele jednostki, większość zgłoszeń dotyczyła ptaków.

Wśród 48 ptasich pacjentów znalazły się zarówno popularne w mieście gołębie, jak i mniej typowe okazy, jak dzięcioł, drozd, kwiczoł czy jastrząb. Pojawiła się nawet papuga falista.

Nie zabrakło też interwencji dotyczących ssaków. Było ich w sumie 23, a wśród nich m.in. dziki, jeże, łosie, zając, nietoperz oraz kot.

Najmniej, bo tylko jedna, była marcowa interwencja związana z gadem. Na terenie miasta znaleziono żółwia stepowego.

Wiosenna aura sprzyja większej aktywności zwierząt, co często kończy się ich obecnością w nieodpowiednich miejscach. Dzięki czujności mieszkańców i szybkiej reakcji ekopatrolu, wiele z nich mogło otrzymać niezbędną pomoc.

Wszystkie interwencje zostały przeprowadzone zgodnie z procedurami i miały na celu przede wszystkim zapewnienie zwierzętom bezpieczeństwa i odpowiednich warunków do powrotu do naturalnego środowiska.