Policyjna obława, granaty hukowe i zlikwidowane laboratoria. Przejęto ponad 20 kilogramów narkotyków. Zatrzymano siedem osób, które usłyszały poważne zarzuty.
[ALERT]1741082941970[/ALERT]
W poniedziałek (24 lutego) po południu funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, przy wsparciu kontrterrorystów, przeprowadzili jednoczesne naloty na wytypowane wcześniej lokalizacje w Bydgoszczy, Brzozie i Maksymilianowie.
Informacje operacyjne wskazywały, że zatrzymywane osoby mogą być uzbrojone i niebezpieczne. Kontrterroryści użyli granatów hukowych, by zaskoczyć podejrzanych i nie dać im czasu na reakcję.
[FOTORELACJANOWA]12624[/FOTORELACJANOWA]
W trakcie skoordynowanych nalotów zatrzymano sześciu mężczyzn w wieku od 24 do 49 lat oraz 24-letnią kobietę. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, zatrzymani są powiązani z działającą na terenie województwa zorganizowaną grupą przestępczą, zajmującą się handlem narkotykami oraz ich produkcją.
Efekty akcji były spektakularne. Policjanci zlikwidowali dwa laboratoria, w których produkowane były substancje psychotropowe. Funkcjonariusze zabezpieczyli co najmniej 14 kilogramów 3-CMC (znanego jako „kryształ”), około kilograma amfetaminy, 8 kilogramów marihuany oraz kilkadziesiąt kuwet z substancjami psychotropowymi w fazie krystalizacji. Do produkcji „kryształu” służyły także przejęte kilkadziesiąt litrów środków chemicznych.
To jednak nie wszystko. W trakcie przeszukań zabezpieczono trzy jednostki broni palnej oraz arsenał niebezpiecznych narzędzi: maczety, pałki teleskopowe i tzw. katany. Zdaniem policji to dowód na to, że grupa była doskonale przygotowana na każdą ewentualność.
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy przedstawiła zatrzymanym zarzuty dotyczące nielegalnej produkcji oraz obrotu znacznymi ilościami narkotyków. Jak wynika z komunikatu prokuratury, podejrzani uczynili sobie z tej działalności stałe źródło dochodu. Większość z zatrzymanych nie przyznała się do zarzutów, choć część złożyła wyjaśnienia wymagające dalszej weryfikacji.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy przychylił się do wniosków prokuratury i zastosował wobec zatrzymanych tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Jak podkreśla prokuratura, decyzję uzasadniono obawą matactwa procesowego oraz wysokim zagrożeniem karą – za zarzucane czyny grozi nawet do 20 lat więzienia.
Śledztwo ma charakter rozwojowy, a prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Dotychczas w tej sprawie zarzuty usłyszało już ponad 20 osób, z których część była wcześniej znana organom ścigania. Funkcjonariusze nadal prowadzą oględziny zabezpieczonych miejsc oraz gromadzą materiał dowodowy, który ma pozwolić na dokładne oszacowanie wartości przejętych narkotyków na czarnym rynku.
1 1
Dużo paplaniny Lecz nic o tym że to Gruzini i ukraince nie napisaliście! Żenada
1 1
Na moje słabe kary.
Jak już chcemy odróżniać się od zwierząt którymi jesteśmy i nie chcemy kary śmierci dla takich śmieci łysych to chociaż amputować kończyny by już nigdy tym obzartymi ze stresu łapami.nigdy nic niewyprodukowali i nie dilerowali.
1 0
Jak zwykle ogolone wytatułowane młode byki, niezdolne do żadnej pracy. Wysłać na Ukrainę na wojnę to im rury szybko zmiękną.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz