Pojemniki z pozoru wyglądały jak śmieci, jednak ich zawartość okazała się dużo ciekawsza, przynajmniej dla policji. 44-latek zakopał w lesie narkotyki, później próbował wykopać z ziemi swoje "skarby". Nie wiedział, że obserwuje go policja.
[ALERT]1709129296945[/ALERT]
W miniony piątek (23 lutego), kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej, zauważyli podejrzanego mężczyznę w okolicy Górska. 44-latek już wcześniej miał zatargi z prawem, a policjanci szybko go rozpoznali.
Mężczyzna wszedł do lasu z dużą torbą, co wzbudziło podejrzenia policjantów. Zaczęli go obserwować i szybko zauważyli, że zaczął rozkopywać ziemię. Okazało się, że szukał ukrytych wcześniej narkotyków.
Kryminalni niezwłocznie go zatrzymali i przystąpili do przeszukania terenu z udziałem psa służbowego.
[FOTORELACJA]10394[/FOTORELACJA]
- W lesie, pod warstwą ziemi, znaleźli duże ilości narkotyków. Po przeprowadzeniu wstępnych testów laboratoryjnych okazało się, że policjanci wykopali dwa słoiki o pojemności 0,9 litra z płynnym MDMA (ecstasy), ponad 600 tabletek MDMA (ecstasy), ponad 250 gramów marihuany, prawie półtora kilograma amfetaminy i inne substancje w formie cieczy oraz kryształów, które zostaną poddane kolejnym badaniom
- przekazuje asp. Dominika Bocian z toruńskiej komendy
W niedzielę (25 lutego) podejrzanego doprowadzono do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd postanowił aresztować go na trzy miesiące. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.
[FOTORELACJA]10394[/FOTORELACJA]
zocha11:40, 29.02.2024
0 0
wniosek-do lasu tylko z plecakiem 11:40, 29.02.2024