Toruń i okolice: mocne słowa wójta gminy Lubicz! "Nie narażajcie siebie!"

Włodarze miejscowości i jednostek samorządowych w całej Polsce apelują do mieszkańców o pozostanie w domach. Nie inaczej jest w Toruniu i okolicach. Mocne słowa padły z ust Marka Nicewicza, wójta gminy Lubicz. 

Zostańcie w domu, to nie są puste słowa, ale troska o Wasze zdrowie i bezpieczeństwo

apeluje wójt Lubicza Marek Nicewicz.

Dociera do mnie coraz więcej informacji, że mieszkańcy, korzystając z lepszej pogody, częściej pojawiają się na placach zabaw i siłowniach zewnętrznych. Dlatego dzisiaj, wraz ze sztabem kryzysowym, podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu zakazu korzystania z ich urządzeń. Apeluję zatem do mieszkańców – zostańcie w domu i nie narażajcie siebie i innych. Wszyscy jesteśmy w trudnym czasie zagrożenia epidemicznego i absolutnie powinniśmy stosować się do zasad, które w tym momencie obowiązują

mówi wójt.

Należy też unikać spotkań. Marek Nicewicz dodaje jednak

Apeluję o pomoc sąsiedzką, zwłaszcza w stosunku do starszych, oczywiście przy zachowaniu norm bezpieczeństwa. Nie podchodźmy do siebie bliżej niż na jeden metr, nie podawajmy ręki, to nie jest wyraz braku szacunku, ale wysokiej świadomości. Mówią o tym wszyscy, ale również ja to powtórzę – jak najczęściej myjmy ręce.

Wójt prosi także o stosowanie się do wszelkich wytycznych w czasie pandemii, zarówno w instytucjach, które ograniczają bezpośredni dostęp interesantów, w sklepach, czy w przychodniach, itp.

W całej Polsce jest coraz więcej przypadków koronawirusa, a tysiące osób zostało objętych kwarantanną. W domowej kwarantannie znajduje się także kilku mieszkańców gminy Lubicz.

To nie oznacza, że osoby te są chore. Obowiązek kwarantanny wynika wprost z ogólnie wprowadzonych reguł w przypadku powrotu z zagranicy oraz kontaktu z potencjalnie chorymi

wyjaśnia wójt Lubicza.

Jednocześnie Marek Nicewicz wyraża szacunek dla wszystkich, którzy w tym wyjątkowym czasie pracują na rzecz innych.

Okażmy im wdzięczność, stosujmy się do ich zaleceń, nie wyładowujmy na nich swojej frustracji – mówi. – Wszystkim życzę zdrowia i powtórzę po raz kolejny – zostańcie w domu.