Nocny wypadek na autostradzie A1 w powiecie toruńskim zakończył się tragedią. Policja przekazała szczegółowe ustalenia dotyczące przebiegu zdarzenia oraz personaliów ofiary.
[ALERT]1766389203384[/ALERT]
Do wypadku doszło w poniedziałek 22 grudnia, tuż przed godziną 1:30, na 127. kilometrze autostrady A1 w miejscowości Kiełbasin, na pasie w kierunku Łodzi. Jak informuje policja, zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło o godzinie 01:29.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że 23-letni kierowca samochodu osobowego marki Opel, z nieustalonej dotąd przyczyny, uderzył w barierę energochłonną. Po tym manewrze jego pojazd zatrzymał się na pasie ruchu. Chwilę później doszło do kolejnych uderzeń – w stojącego opla wjechały dwa samochody ciężarowe z naczepami marek Scania i Renault, a następnie ciężarowe Iveco.
[FOTORELACJANOWA]14440[/FOTORELACJANOWA]
W wyniku zdarzenia do szpitala przetransportowani zostali kierujący oplem oraz kierowca pojazdu marki Iveco. Niestety, mimo podjętej pomocy medycznej, 23-letni kierowca opla zmarł krótko po przewiezieniu do szpitala.
Policjanci ustalili, że kierowcy wszystkich pojazdów ciężarowych uczestniczących w wypadku byli trzeźwi. Autostrada A1 w kierunku Łodzi była przez kilka godzin całkowicie zablokowana na czas prowadzenia działań ratowniczych, oględzin miejsca zdarzenia oraz usuwania skutków wypadku.
Sprawa prowadzona jest pod nadzorem prokuratura, która wraz z policją będzie wyjaśniać dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku. Śledczy sprawdzają m.in., dlaczego doszło do pierwszego uderzenia w barierę oraz czy na przebieg zdarzenia mogły mieć wpływ warunki drogowe lub inne czynniki.
Służby po raz kolejny apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza podczas nocnych podróży autostradami, gdzie nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do dramatycznych konsekwencji.
[ZT]75238[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz