51-letnia mieszkanka powiatu mogileńskiego padła ofiarą oszustwa matrymonialnego. Kobieta uwierzyła mężczyźnie, który w internecie podawał się za amerykańskiego lekarza pracującego w Malezji. Przez wiele miesięcy była wciągana w kolejne, zmyślone historie, a w efekcie przekazała przestępcy niemal 200 tysięcy złotych.
[ALERT]1766049327983[/ALERT]
Jak informuje policja, sprawcy coraz częściej wykorzystują portale społecznościowe i komunikatory do wyszukiwania osób samotnych. Budują relację opartą na regularnym kontakcie, deklaracjach uczuć i opowieściach o trudnej sytuacji życiowej. Gdy ofiara zaczyna ufać, pojawiają się prośby o pieniądze – najczęściej pod pretekstem nagłych problemów, blokady środków lub konieczności opłacenia podróży.
W tym przypadku 51-latka odpowiedziała na anons matrymonialny mężczyzny, który przedstawiał się jako obywatel Stanów Zjednoczonych pracujący jako lekarz w Malezji. Przez komunikator prowadziła z nim długą korespondencję, podczas której mężczyzna zapewniał o planach wspólnej przyszłości i obiecywał przyjazd do Polski.
– 51-latka odpowiedziała na anons matrymonialny mężczyzny, który podawał się za amerykańskiego obywatela pracującego w Malezji jako lekarz. Kobieta za pośrednictwem komunikatora prowadziła z nim przez jakiś czas korespondencję. Mężczyzna obiecywał, że odwiedzi ją w Polsce, ale z uwagi na blokadę jego własnych środków przez bank, potrzebuje pieniędzy na przelot. 51-latka uwierzyła i przelała mu kwotę, o jaką prosił
– mówi podkom. Tomasz Bartecki, oficer prasowy KPP w Mogilnie.
To był jednak dopiero początek. Oszust przez ponad rok utrzymywał kontakt z kobietą, przedstawiając kolejne dramatyczne historie. Tłumaczył, że podczas podróży został zatrzymany najpierw przez władze tureckie, a później francuskie, a jego zwolnienie miało być możliwe wyłącznie po wpłaceniu odpowiednich kwot. Za każdym razem prosił o kolejne przelewy, które kobieta wykonywała na wskazane rachunki bankowe.
Łącznie mieszkanka powiatu mogileńskiego straciła prawie 200 tysięcy złotych. Gdy kontakt z mężczyzną nagle się urwał, kobieta zorientowała się, że została oszukana i zgłosiła sprawę policji.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność w nawiązywaniu internetowych znajomości, szczególnie gdy osoba poznana online prosi o pieniądze lub przedstawia skomplikowane historie mające wzbudzić współczucie. Policja przypomina, że zasada ograniczonego zaufania powinna obowiązywać zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz