[ALERT]1762420730216[/ALERT]
We wtorek (4 listopada) do jednego ze stowarzyszeń zajmujących się ochroną zwierząt dotarły dwa niepokojące zgłoszenia. Niezależnie od siebie, dwie osoby poinformowały, że znalazły po trzy szczeniaki, jedne w lesie w miejscowości Chełmce, drugie na terenie firmy w miejscowości Morgi.
Wszystkie zwierzęta zostały zabrane do siedziby organizacji, która natychmiast powiadomiła policję w Kruszwicy i złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami.
Policjanci szybko ustalili, do kogo mogły należeć porzucone psy. Jeszcze tego samego dnia, wspólnie z przedstawicielkami organizacji, pojechali do jednej z miejscowości pod Kruszwicą.
Na miejscu zastali sześć dorosłych psów w dobrej kondycji. Wkrótce pojawiła się również ich właścicielka, 72-letnia kobieta, która przyznała się do porzucenia szczeniaków.
Jak wyjaśniła policjantom, porzuciła sześć młodych psów w piątek (31 października), ponieważ nie była w stanie się nimi zajmować ani ich wykarmić. Kobieta twierdziła, że próbowała wcześniej znaleźć dla nich opiekunów, jednak bezskutecznie.
Dorosłe psy pozostające na jej posesji były zadbane, dlatego nie zdecydowano o ich odebraniu.
Jeszcze tego samego dnia kobieta usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzętami poprzez ich porzucenie. Za takie przestępstwo grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Dzięki szybkiej reakcji świadków wszystkie szczeniaki są już bezpieczne i znajdują się pod opieką organizacji zajmującej się ich leczeniem i socjalizacją.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz