Garaż tortur pod Toruniem? Nowe ustalenia śledczych szokują

Prokuratura Rejonowa w Chełmnie skierowała do Sądu Okręgowego w Toruniu akt oskarżenia przeciwko czterem osobom zamieszanym w wyjątkowo brutalną sprawę narkotykową. Śledczy ujawniają szczegóły działań, które – jak wynika z ustaleń – obejmowały handel narkotykami, także małoletnim, zmuszanie do określonego zachowania, groźby, wpływanie na świadka oraz pozbawienie go wolności.

[ALERT]1763371098976[/ALERT]

Do sprawy doszło w maju 2025 r., kiedy policjanci przeszukali mieszkanie w Chełmnie. Znaleziono tam foliowe woreczki z suszem i białym proszkiem, elektroniczne wagi oraz przedmioty mogące pochodzić z kradzieży – m.in. alkohol, piłę łańcuchową i sprzęt elektryczny. Zabezpieczone narkotyki okazały się amfetaminą, marihuaną oraz 3-CMC.

Z ustaleń wynika, że przedmioty pochodzące z kradzieży dostarczał Mateusz P., a dwójka oskarżonych – Dominika S. i Dominik L. – płaciła mu, udostępniając środki odurzające. Według prokuratury łączna ilość przekazanych substancji przekraczała kilogram, a odbiorcami narkotyków byli także małoletni.

Kluczowe okazały się zeznania Mateusza P., który szczegółowo opisał proceder. To – jak twierdzą śledczy – stało się impulsem do brutalnej próby jego uciszenia.

Pobicia, groźby i związanie w garażu

9 maja 2025 r. trzech oskarżonych – Dominik L., Kacper K. i Artur W. – miało próbować wymusić na świadku zmianę zeznań. Jak wynika z aktu oskarżenia, Mateusz P. był bity, zastraszany i ostatecznie siłą wepchnięty do samochodu. Następnie wywieziono go do garażu, gdzie został zakneblowany koszulką i przywiązany sznurem do ławki.

W trakcie zdarzenia Artur W. miał grozić mu śmiercią, także z użyciem noża, oraz uderzać młotkiem w pralkę, by spotęgować strach. Pokrzywdzony spędził w tym stanie kilka godzin. Później sprawcy przewieźli go w inne miejsce, kontynuując przemoc i wypowiadanie gróźb. Dominik L. miał wtedy odczytywać mu dokumenty dotyczące przedstawionych mu zarzutów – próbując wymusić zmianę jego wersji wydarzeń.

Zarzuty i grożące kary

Oskarżonym przedstawiono poważne zarzuty:

• Dominika S. – m.in. z art. 59 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (grozi do 20 lat więzienia),
• Dominik L. – m.in. zmuszanie i wpływanie na świadka (grozi do 15 lat więzienia),
• Kacper K. i Artur W. – m.in. pozbawienie wolności i groźby (grozi do 5 lat więzienia).

Trójka z nich odpowiada z wolnej stopy, natomiast Dominik L. pozostaje tymczasowo aresztowany.