Trzy miesiące aresztu - to decyzja, którą podjął Sąd Rejonowy w Chełmnie wobec 30-letniego mężczyzny podejrzanego o podpalenie dwóch pojazdów i uszkodzenie trzech kolejnych.
Zdarzenie miało miejsce w nocy ze środy na czwartek (19 października). Policjanci i strażacy z Chełmna zostali wezwani na miejsce, gdzie płonęły pojazdy zaparkowane w pewnej odległości od siebie. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że dwie z tych maszyn padły ofiarą podpalenia, a trzy pozostałe zostały uszkodzone.
Dzięki szybkiej reakcji chełmińskich mundurowych podejrzany o to przestępstwo został zatrzymany. To 30-letni mieszkaniec Chełmna, który nie jest obcy dla organów ścigania i wcześniej odsiadywał wyrok za podobne czyny.
Policjanci zebrali wystarczający materiał dowodowy, aby postawić podejrzanemu zarzuty dotyczące uszkodzenia pięciu pojazdów. Sąd Rejonowy w Chełmnie przychylił się do wniosku śledczych i zdecydował o zastosowaniu tymczasowego trzymiesięcznego aresztu.
Warto zaznaczyć, że fakt, iż podejrzany działał w warunkach recydywy, znacząco wpływa na możliwe konsekwencje jego czynów. Jeżeli zostanie uznany za winnego, może stanąć przed groźbą kary więzienia od 3 miesięcy aż do 7,5 lat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz