W przestrzeni medialnej pojawiły się informacje o śmierci 31-letniego mężczyzny z Inowrocławia, który zmarł po interwencji policyjnej. Okoliczności jego śmierci są wciąż wyjaśniane.
[ALERT]1759400701721[/ALERT]
W czwartek, 2 października 2025 roku, media obiegła informacja o śmierci 31-letniego mężczyzny z Inowrocławia, który zmarł po interwencji policji. Początkowo w przestrzeni medialnej pojawiały się niepotwierdzone doniesienia o jego śmierci, ale dopiero później policja wydała szczegółowe oświadczenie wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Do interwencji doszło około godz. 2:52 w nocy, kiedy to dyżurny policji w Inowrocławiu otrzymał zgłoszenie dotyczące zakłócenia ciszy nocnej. Zgłaszający poinformowali, że 31-latek, prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków, demolował mieszkanie przy ul. Armii Krajowej, wyrzucając przedmioty na klatkę schodową.
Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia i rozpoczęli interwencję. Ze względu na silne pobudzenie mężczyzny, oraz dodatkowy patrol. Mimo prób opanowania sytuacji, mężczyzna był agresywny i nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Po około 7 minutach mężczyzna zaczął mieć trudności z oddychaniem, dlatego wezwano kolejną karetkę, a policjanci podjęli reanimację, którą kontynuowali ratownicy medyczni. Niestety, mimo podjętych działań, 31-latek zmarł w szpitalu.
Na miejscu natychmiast pojawił się prokurator, a wewnętrzne służby kontroli policji rozpoczęły czynności wyjaśniające. Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, mł. insp. Monika Chlebicz, policjanci działali zgodnie z procedurami, stosując jedynie siłę fizyczną i kajdanki wobec mężczyzny. Cała interwencja była rejestrowana przez kamery, którymi dysponowali funkcjonariusze.
– Nie ma ustaleń, które wskazywałyby na błędy w działaniu policjantów – powiedziała rzecznik. – W tej chwili trwają czynności kontrolne, które wykonują funkcjonariusze Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, Biura Kontroli Komendy Głównej Policji oraz Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Nagrania z kamer zostały już przekazane prokuratorowi – dodała.
Śmierć mężczyzny wciąż jest przedmiotem śledztwa, które ma ustalić przyczynę zgonu oraz dokładny przebieg interwencji. Prokuratura i służby kontrolne zbierają dowody, w tym nagrania z kamer, które mogą pomóc wyjaśnić okoliczności tragicznego zdarzenia.
Daniel Wiśniewski [email protected]