Nie mieli kuchni i ciepłej wody. Rodzinie z regionu pomógł "Nasz Nowy Dom"

Ekipa programu "Nasz Nowy Dom" pojawiła się w Makówcu pod Lipnem i wyremontowała dom czteroosobowej rodziny. Ich 7-letnia córka jest bardzo chora, a oni żyli bez ciepłej wody i kuchni.

W czwartek (20.10.) Polsat wyemitował 272. odcinek programu "Nasz Nowy Dom. Tym razem Katarzyna Dowbor i ekipa budowlana pojawili się w regionie.

"Nasz Nowy Dom" pomógł rodzinie spod Lipna

Aneta i Leszek z dwójką dzieci - 12-letnim Szymonem i 7-letnią Zuzią - przeprowadzili się do Makówca z Gdyni, gdzie wcześniej mieli mieszkanie. Z powodu choroby dziewczynki rodzina uznała, że lepiej przenieść się do domku na wsi, w rodzinne strony mężczyzny.

Dom w Makówcu wymagał kompleksowego remontu, ale rodzina wszystkie pieniądze wydała na zakup nieruchomości i przeprowadzkę. Bieżące dochody z pracy Leszka i bazarku charytatywnego prowadzonego przez Anetę ledwo starczają rodzinie na życie i rehabilitację Zuz. Ich córka ma uszkodzony mózg, a przez to problemy z poruszaniem się i komunikowaniem z otoczeniem.

Musieliśmy sprzedać nasze mieszkanie i zapożyczyć się u rodziny i szefa męża. Nie mamy teraz środków na remont

- mówiła Aneta w programie Nasz Nowy Dom.

W związku z tym rodzina żyła w domu, w którym nie było kuchni, a wodę trzeba było podgrzewać w czajniku. Problemem były również schody i progi, które utrudniały wożenie Zuzi w wózku. W domu było też niewiele mebli.

Tak zmienił się dom w Makówcu

Po wizycie Katarzyny Dowbor i ekipy programu "Nasz Nowy Dom" nieruchomość zmieniła się nie do poznania.

W domu wygospodarowano również trzy pokoje - dla Szymona, Zuzi oraz salon pełniący również funkcję sypialni rodziców. Powstały komfortowa kuchnia z jadalnią oraz łazienka, w których z kranów leci ciepła woda. To zasługa pompy ciepła, którą zainstalowano w domu.

Przed domem wybudowano podjazd dla wózka Zuzi. Z myślą o pani domu, która czasem potrzebuje wytchnienia, na podwórku ustawiono natomiast meble wypoczynkowe.

Aby ulżyć rodzinie finansowo, ekipa programu zainstalowała również panele fotowoltaiczne na dachu. Dzięki temu Aneta i Leszek będą mieli mniejsze rachunki za prąd.