Zamknij

Region: 54-letni Robert strzelał gdzie popadnie. Rozwodnik celował do trzech osób

19:00, 28.05.2025
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot..depositphotos.com Zdjęcie ilustracyjne. Fot..depositphotos.com

Strzały w centrum Brodnicy! Przechodnie zamarli z przerażenia, gdy pijany mężczyzna celował do nich z broni. Sprawą zajmuje się już prokuratura.

[ALERT]1748411810532[/ALERT]

Do scen rodem z sensacyjnego filmu doszło w niedzielny wieczór, 18 maja, w samym centrum Brodnicy. Tuż przed godziną 19:00 służby otrzymały dramatyczne zgłoszenie – w jednym z lokali w rejonie Dużego Rynku agresywny mężczyzna miał grozić obecnym bronią. Po chwili wyszedł na zewnątrz i... zaczął celować w przechodniów.

[ZT]67683[/ZT]

Według relacji świadków, napastnik nie tylko mierzył do przypadkowych osób, ale oddał też kilka strzałów. Na miejsce natychmiast ruszyły patrole policji. 54-letni mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Jak się okazało – był kompletnie pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Broń, którą się posługiwał, została zabezpieczona. Wstępna ekspertyza wykazała, że był to pistolet hukowy.

Zatrzymany, mieszkaniec powiatu brodnickiego, usłyszał poważne zarzuty, w tym narażenia ludzi na utratę życia lub zdrowia, kierowania gróźb karalnych oraz chuligańskiego wybryku. Sąd Rejonowy w Brodnicy zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na dwa miesiące.

Prokuratura komentuje: celował i strzelał, wzbudzając realny strach

Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Toruniu, która przedstawiła szczegóły incydentu i formalne zarzuty.

– W Komendzie Powiatowej Policji w Brodnicy wszczęto dochodzenie w sprawie narażenia trzech osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz grożenia im pozbawieniem życia, w warunkach chuligańskich

– informuje prok. Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy toruńskiej prokuratury.

Z ustaleń śledczych wynika, że 54-letni Robert D. między godziną 18:40 a 18:51 celował i oddał strzały z pistoletu przypominającego broń palną w kierunku trzech osób: Piotra N., Jacka K. i Dominiki T. – jednocześnie grożąc im śmiercią. Jak podkreślono w komunikacie, działał publicznie, z błahego powodu, rażąco lekceważąc porządek publiczny.

Podejrzany przyznał się do zarzucanych czynów i tłumaczył, że nic nie pamięta, bo „urwał mu się film” po alkoholu – dodaje prokurator Kukawski.

Broń, którą posługiwał się 54-latek, to – według wstępnej oceny – pistolet hukowy. Robert D. ma wykształcenie średnie techniczne, jest rozwiedziony, a jak sam przyznał – uzależniony od alkoholu.

Sąd uznał, że istnieje realna obawa, iż mężczyzna mógłby ponownie dopuścić się podobnego przestępstwa, dlatego zdecydowano o jego tymczasowym aresztowaniu. Za zarzucane mu występki grozi kara od 1,5 miesiąca do 3 lat więzienia.

(D.W./Prokuratura Okręgowa w Toruniu )
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%