Mieszkaniec podtoruńskiego Lubicza poszukuje świadków groźnie wyglądającego wypadku, w którym uczestniczyła jego mama. Kobieta cudem uszła cało ze zderzenia z ciężarówką. Policja twierdzi, że to ona jest winna, ale syn i ojciec kobiety nie zgadzają się z wersją mundurowych.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło w Lubiczu na dk10. W miniony piątek (29.11) ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Cudem nikomu nic się nie stało. Według relacji syna kobiety, która prowadziła osobowe auto, policja najpierw uznała za winnego kierowcę TIRa, a następnie zmieniła zdanie i ukarała prowadzącą samochód osobowy.
Syn kobiety szuka świadków, aby przekonać mundurowych do zmiany decyzji.
- Totalnie nie wiemy dlaczego, policja zmieniła zdanie i winę z kierowcy tira przeniosła na moją mamę. Z tą decyzją ja i mój tata się nie zgadzamy, dlatego też szukamy jakichkolwiek świadków tego zdarzenia. Było to w okolicach godziny 6/6.10. Jeżeli ktokolwiek stał wtedy na przystanku w Lubiczu Dolnym, ktoś tamtędy przechodził lub zna kogoś kto mógł widzieć tego dnia to zdarzenie, bardzo prosiłbym o kontakt, gdyż każdy świadek w tej sprawie może być koronny! Obiło mi się o uszy, że parę osób widziało to zdarzenie, ale nie możemy dojść do tego kto, nie mamy żadnego kontaktu do tych osób. Jest to dla mnie i mojego taty bardzo ważne żeby znaleźć jakiegokolwiek świadka, który to widział - pisze mężczyzna i prosi o kontakt pod numerem telefonu 784565600.
Ania1216:47, 03.12.2019
2 0
Mogła odmówić przyjęcia mandatu i tym samym nie przyznawać się do winy.
Podpisała mandat? To pozamiatane.
A że syn i ojciec się z tym nie zgadzają... Cóż. Życie
16:47, 03.12.2019
Kameraman06:21, 05.12.2019
0 0
No i dlatego warto mieć w samochodzie kamerkę. 06:21, 05.12.2019