Pociąg pojedzie na trasie Toruń - Czernikowo?! To bardzo możliwe

Ożywienie ruchu kolei pasażerskiej na trasie Toruń-Czernikowo było głównym tematem spotkania zorganizowanego z inicjatywy Starosty Toruńskiego Marka Olszewskiego w poniedziałek 17 stycznia w siedzibie Starostwa Powiatowego. Wzięli w nim udział: Poseł na Sejm Jan Krzysztof Ardanowski, samorządowcy reprezentujący Województwo Kujawsko-Pomorskie, Powiat Toruński, Miasto Toruń oraz trzy gminy powiatu: Lubicz, Obrowo, Czernikowo, przedstawiciele spółek kolejowych, administracji rządowej i samorządowej.

Kursowanie szynobusu na trasie linii kolejowej nr 27 na odcinku od Torunia Wschodniego do Czernikowa to, według starosty, sposób na rozładowanie sytuacji drogowej, z jaką codziennie mierzą się mieszkańcy powiatu dojeżdżający do Torunia do pracy czy szkoły. Ożywienie przewozów kolejowych na tym odcinku może znacząco poprawić komfort podróżowania nawet kilku tysięcy mieszkańców.

- Ten problem dotyczy nas wszystkich. Linia kolejowa nr 27 utrzymana jest w przyzwoitym stanie, co pozwala nam myśleć o niej jak o kolejce podmiejskiej. To bardzo dobry moment na rozpoczęcie rozmów, bo niektóre rozwiązania, jakie chcemy wprowadzić wymusza na nas ustawa o elektromobilności – za kilka lat samochody niespełniające norm nie będą mogły wjechać do centrów miast. Nigdy wcześniej świadomość klimatyczna mieszkańców naszego kraju nie była tak wysoka. Dzisiaj patrzymy na komunikację zupełnie inaczej niż 7-8 lat temu, musimy ją zagospodarować inaczej niż myślano na początku XXI wieku. Ten temat z roku na rok jest coraz ważniejszy, nie wolno nam zaprzepaścić szansy, jaką dostaniemy działając wspólnie - przyznaje Starosta Toruński Marek Olszewski.

Uruchomienie kolei podmiejskiej, której trasa przebiegałaby przez powiat to przedsięwzięcie trudne i bardzo kosztowne, nie uda się go zrealizować bez wsparcia rządowego.

- Rozmawialiśmy o usprawnieniu komunikacji terenów wokół Torunia, który jest naturalną stolicą tego regionu. Dzisiejsze spotkanie odbyło się w dobrej atmosferze. Wszyscy uczestnicy zadeklarowali konkretne działania, które doprowadzą do poprawy komunikacji w regionie. Zdaję sobie sprawę, że samorządy nie są w stanie podjąć się przebudowy tego układu kolejowego bez udziału środków Skarbu Państwa. Zapewniam, że będę wspierać samorządowców w tym działaniu pośrednicząc w kontaktach. Kilka tygodni temu informowaliśmy, że Minister Infrastruktury podpisał plan inwestycyjny gwarantujący przebudowę układu drogowego w Lubiczu Dolnym i Górnym w śladzie DK 10, co pomoże rozładować sytuację drogową. Pamiętajmy jednak, że to nie rozwiąże wszystkich problemów. Ożywienie linii kolejowej z długimi tradycjami, może być uzupełnieniem dla ruchu samochodowego - deklaruje Poseł na Sejm Jan Krzysztof Ardanowski.

Wsparcie dla idei podmiejskiego szynobusu, który w przyszłości mógłby kursować nawet poza granice administracyjne powiatu toruńskiego, zadeklarował Wicemarszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Zbigniew Sosnowski.

- Komunikacja kolejowa z Torunia do Sierpca została mocno ograniczona przez wybuch pandemii COVID-19. Zdecydowaliśmy się wówczas zawiesić ruch na trasie Toruń-Sierpc. Teraz sytuacja nieco się zmieniła i dlatego połączenia kolejowe do Sierpca zostaną przywrócone od 31 stycznia. Możliwości finansowe samorządu województwa są ograniczone, dlatego uruchomione zostaną trzy pary pociągów, w godzinach dogodnych dla osób pracujących i młodzieży szkolnej. Jeśli chcemy, by kolej rozładowała sytuację drogową na tym odcinku, to tych pociągów musiałoby być znacznie więcej, a wszystko oczywiście zależy od finansów. Mogę z całą pewnością powiedzieć, że samorząd województwa dołoży wszelkich starań, aby znaleźć środki na dodatkowe połączenia. Musimy sobie zdawać sprawę, że jeśli myślimy o ponad 20 parach pociągów kursujących w ciągu doby – w godzinach szczytu nawet co 20, 30 minut - to musimy rozmawiać o wsparciu finansowym ze środków innych samorządów. Przyświeca nam wspólny cel, a to najważniejsze. Wierzę, że uda nam się dojść do porozumienia w sprawach finansowania tej linii - zapewnia wicemarszałek.

Entuzjastą takiego rozwiązania jest także Prezydent Torunia Michał Zaleski.

- Do naszego miasta najtrudniej dojechać od strony wschodniej – bardzo wąska droga krajowa nr 10 powoduje, że podróżujący rano do Torunia i wracający popołudniu z Toruniu stoją godzinami w korkach. Coraz więcej mieszkańców Torunia podejmuje decyzje o przeprowadzce na teren gmin: Lubicz, Oborowo, Czernikowo. Istotna jest poprawa skomunikowania. Linia kolejowa nr 27 to dobre rozwiązanie, oczywiście w jaki sposób będzie ona przygotowana, to nie od nas zależy. Zajmą się tym fachowcy zarządzający liniami kolejowymi. Oni określą co należy zrobić, aby przystosować linię do przewożenia nawet kilku tysięcy osób każdego dnia. To nie jest rozwiązanie, którego efekty pojawią się w ciągu kilku najbliższych miesięcy, jednak długofalowo spowoduje, że skomunikowanie Torunia ze wschodnią częścią powiatu będzie znacząco poprawione - wyjaśnia prezydent.

Szynobus kursujący z dużą częstotliwością to szansa na uniknięcie korków dla mieszkańców trzech gmin powiatu leżących na trasie linii nr 27.

- Dzisiejsze spotkanie naprawa mnie optymizmem. Wierzę, że ta kosztowna inwestycja rozwiąże szereg problemów komunikacyjnych mieszkańców gminy Obrowo i sąsiednich gmin - twierdzi Andrzej Wieczyński Wójt Gminy Obrowo.

Wszyscy uczestnicy poniedziałkowego spotkania zgodzili się co do tego, że pomysł Starosty pomoże w ograniczeniu ruchu samochodowego na trasie Toruń-Czernikowo i warto dołożyć wszelkich starań, aby wprowadzić go w życie. Zapowiedziano, że w ciągu trzech najbliższych tygodni zorganizowane zostanie spotkanie robocze w tej sprawie.