Pani Genowefa Nowak z Gniewkowa skończyła setne urodziny i otrzymała marszałkowski medal Unitas Durat Cuiaviano Pomeraniensis. Tym samym dołączyła do grona uhonorowanych tym niezwykłym wyróżnieniem.

[FOTORELACJANOWA]11563[/FOTORELACJANOWA]

Jubilatka 12 września skończyła setne urodziny i została uhonorowana przez przewodniczącą sejmiku województwa Elżbietę Piniewską marszałkowskim medalem Unitas Durat Cuiaviano Pomeraniensis. 

  – W ten sposób dziękujemy za osobiste świadectwa, z których możemy uczyć się naszej historii. Nie można budować przyszłości bez wiedzy o tym, kim jesteśmy i skąd pochodzimy.  Nasze korzenie to korzenie naszych rodziców, dziadków, pradziadków.

– mówi marszałek Piotr Całbecki.

Czym zajmowała się jubilatka?

Pani Genowefa, znana w całej okolicy ze swojego pięknego ogrodu pełnego starannie pielęgnowanych roślin, urodziła się 12 września w Wąsewie w powiecie radziejowskim. Jest jednym z czworga dzieci Andrzeja i Józefy Szczepankiewiczów, którzy zajmowali się gospodarstwem rolnym oraz hodowlą zwierząt.

Czas okupacji spędziła w gospodarstwie rodzinnym, wspierając rodziców w pracy na roli. Podczas jednej z wiejskich zabaw poznała swojego przyszłego męża Józefa, pochodzącego z Byczyny (także powiat radziejowski) murarza. W 1949 roku stanęli na ślubnym kobiercu, obiecując sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.

Józef był także rolnikiem, posiadał 3-hektarowe gospodarstwo, zawsze dużo pracował. Rodzina Nowaków szybko się powiększała, wychowali czworo dzieci, doczekali się ośmiorga wnuków, licznego grona prawnuków oraz praprawnuczki. Od 1956 roku mieszkają w Gniewkowie.

Miłośniczka ogrodów i wypieków

Jubilatka wciąż dba i pielęgnuje swój ogród oraz kwiaty. W wolnych chwilach, gdy pogoda na to pozwala, odpoczywa w zaciszu swojego ogródka siedząc w altance.

Poza ogrodem, pasją Pani Genowefy są również wypieki, a w szczególności tradycyjny chleb oraz ciasta, którymi chętnie dzieli się ze swoimi przyjaciółmi, rodziną oraz z sąsiadami.